Do końca maja pojawi się ono na każdej półce oraz dodatkowo na opakowaniach rodzimych produktów.
- Dzięki takim oznaczeniom nasi klienci podczas zakupów będą mogli szybko i łatwo znaleźć polskie wyroby i zdecydować, czy chcą je kupić. Dlaczego to robimy? Bo chcemy w kryzysie wspierać polskie firmy i rodzimą gospodarkę - mówi Michał Kubajek, rzecznik prasowy Tesco Polska.
Tesco współpracuje z 1.500 dostawcami z Polski, wśród których większość stanowią małe i średnie firmy. Dostarczają oni kilkadziesiąt tysięcy różnych produktów. Teraz wszystkie artykuły żywnościowe i przemysłowe - które co najmniej w połowie zostały wyprodukowane z polskich surowców lub składników - są oznaczane specjalnym logo: "Jestem z Polski”.
- Z badań przeprowadzanych wśród klientów naszej sieci wynika, że podczas codziennych zakupów zwracają oni bardzo dużą uwagę na pochodzenie produktu - informuje Michał Kubajek. - Wolą kupować te, które zostały wyprodukowane w naszym kraju. Uważają, że rodzime wyroby są dużo zdrowsze i smaczniejsze od wyprodukowanych za granicą. Dlatego postanowiliśmy ułatwić im wybór polskich produktów i stworzyć takie właśnie informacyjne logo, które pojawi się przy półkach we wszystkich sklepach naszej sieci - dodaje rzecznik.
Wprowadzeniu nowych oznaczeń towarzyszy kampania promocyjna, która ma zachęcić klientów do wybierania polskich produktów. Jej celem jest uświadomienie ludziom, jaki wpływ mają decyzje podejmowane przez nas w sklepach podczas codziennych zakupów na kondycję polskich firm oraz na całą polską gospodarkę.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?