- Pożar wybuchł kilkanaście minut przed pierwszą w nocy. Właściciel zakładu próbował sam ugasić ogień, ale nie udało mu się. Wyniósł za to większość maszyn i innych urządzeń - mówi dyżurny bytowskiej straży pożarnej.
Akcja strażaków trwała około pięciu godzin. Szkody oszacowano na prawie trzydzieści tysięcy złotych. To głównie spalone deski. Zniszczona została też część maszyn. Prawdopodobna przyczyna pożaru to nieszczelność przewodu kominowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?