Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Tychowie są problemy z zaświadczeniami z pośredniaka

Jakub Roszkowski [email protected] Tel. 94 347 35 99
W Tychowie są problemy z zaświadczeniami z pośredniakaProgram ów pozwala wszystkim jednostkom, które do niego przystąpią, mieć wgląd w większość danych PUP.
W Tychowie są problemy z zaświadczeniami z pośredniakaProgram ów pozwala wszystkim jednostkom, które do niego przystąpią, mieć wgląd w większość danych PUP. sxc.hu
Kara za to, że gmina nie przystąpiła do komputerowego systemu PUP, może być tylko jedna - jeśli mieszkasz w Tychowie, to nie dostaniesz już z Powiatowego Urzędu Pracy żadnego zaświadczenia.

Gmina nie chciała niepotrzebnie wydawać pieniędzy, więc ją do tego lekko przymuszono. Ale po kolei. Chodzi o Samorządową Elektroniczną Platformę Informacyjną, w skrócie SEPI, przygotowaną przez firmę NetLand. To system informatyczny, który kupił Powiatowy Urząd Pracy w Białogardzie.

Program ów pozwala wszystkim jednostkom, które do niego przystąpią, mieć wgląd w większość danych PUP. "Pozwala na sprawne i bezpieczne udostępnianie uprawnionym podmiotom administracji publicznej informacji dotyczących klientów PUP" - można przeczytać na oficjalnej stronie spółki NetLand.

Chodzi w tym o to, by samorządy, ale także samorządowe instytucje - m.in. MOPS, GOPS, PCPR, a także policja, straż miejska - mogły w kilka chwil i za pomocą tylko komputera, znaleźć szybko potrzebne dane dotyczące bezrobotnych. Proste? Odpowiednia jednostka musi mieć tylko komputer, zainstalowaną aplikację i już można przeszukiwać bazę danych. Samorządy z powiatu białogardzkiego - Karlino, Białogard, a także komenda policji i MOPS - już zostały włączone do systemu. Ale nie jest to obowiązkowe. Tychowo sprawę przemyślało i zadecydowało, że do systemu się nie włączy.

- No bo tak naprawdę po co nam ta baza danych PUP? My z niej w zasadzie nie korzystamy - mówi szczerze Krzysztof Dziadul, zastępca burmistrza Tychowa. - Dostęp do tych danych jest potrzebny tylko wówczas, gdy ktoś zgłasza się do nas po dodatek mieszkaniowy. Ale przecież tylko z tego powodu nie ma sensu wprowadzać dodatkowego stanowiska pracy. Potrzebne zaświadczenie urząd pracy może przecież, a nawet ma obowiązek, bez problemu wydać każdemu zainteresowanemu - tłumaczy.

Przez prawie dwa lata szefowie PUP przekonywali jednak władze Tychowa, że do systemu warto się włączyć. Nie przekonali. Ale teraz chyba właśnie znaleźli sposób, by jednak przymusić tychowski samorząd do zgody. Od 1 października nie będą już nikomu z Tychowa wydawać zaświadczeń. - Tak nas, wszystkich mieszkańców Tychowa, pokarali. To niesprawiedliwe - oburza się wiceburmistrz. - I moim zdaniem robią to bezprawnie - dodaje.

- Jest przepis, który mówi, może nie wprost, ale jednak, że jeśli dany podmiot może uzyskać odpowiednie dane, to urząd pracy nie ma obowiązku wydawać zaświadczeń. A my te dane udostępniamy, za pomocą nowej platformy - odpowiada Lucjan Sieradzki, zastępca dyrektora PUP w Białogardzie.

- W ten sposób zmusza się nas do przyjmowania tego programu. Ale jeśli my go nie chcemy? - odpowiada pytaniem wiceburmistrz Dziadul.
- No to nie będzie zaświadczeń. Wydaliśmy zbyt dużo pieniędzy na ten program, z własnych funduszy, by teraz ktoś odmawiał jego przyjęcia. Robiliśmy szkolenia, nie chcemy, by poszło to na darmo. Ponadto to przecież nowoczesne rozwiązanie, ułatwiające życie ludziom - przekonuje wicedyrektor Sieradzki.

- I na razie bezpłatne - dodaje.
- Tylko, że wkrótce ma być wprowadzona opłata. Ponadto musielibyśmy utworzyć nowe stanowisko pracy, kupić komputer, papier, tusz, drukarkę. Cóż to za ułatwienie i oszczędność? Jeśli jednak nie będzie wyjścia, a PUP będzie uparty, no to przystąpimy do tej platformy. Choć z niechęcią - komentuje Elżbieta Wasiak, burmistrz Tychowa.
- Dostaliśmy o pół miliona złotych mniej na urząd, więc musimy szukać oszczędności i dlatego rezygnujemy z wydawania zaświadczeń. Dzięki temu zaoszczędzimy na tuszu, papierze, drukarce - wymienia jeszcze Lucjan Sieradzki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza