W piątkowe popołudnie w Ustce korzystanie z kąpieli słonecznych i morskich wymagało nie lada poświęcenia. Z piasku przeganiał plażowiczów ponad 30-stopniowy upał, z wody – temperatura 15,2 stopnia Celsjusza.
Ludzie, zwłaszcza starsi i mamy z dziećmi w wózkach, ukojenia szukali w cieniu. Jednak to dopiero preludium wakacji. Napływ turystów spodziewany jest w czasie weekendu, gdy kurort będzie świętował Dni Morza, i tradycyjnie od 1 lipca.
W piątek na plaży wolnego miejsca nie brakowało, a po zalanym słońcem Bulwarze Portowym można było spokojnie spacerować, jeśli ktoś lubi takie temperatury. A taki błękit nieba to tylko w Ustce.