Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Ustce powstało kolejnych 15 miejsc dla starszych, niesamodzielnych osób

Magdalena Olechnowicz
Pacjenci w usteckim oddziale mają zapewnioną odpowiednią opiekę i pielęgnację. Są pod opieką m.in. lekarza rehabilitanta, psychiatry i psychologa i rehabilitanta
Pacjenci w usteckim oddziale mają zapewnioną odpowiednią opiekę i pielęgnację. Są pod opieką m.in. lekarza rehabilitanta, psychiatry i psychologa i rehabilitanta
W słupskim Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym obok oddziału pielęgnacyjno-opiekuńczego, na którym pobyt pacjentów współfinansuje NFZ, powstał oddział świadczący takie usługi pełnopłatnie. Oddział działa w budynku szpitala w Ustce.

To odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie na fachową opiekę i pielęgnację osób, które nie są w stanie poradzić sobie w chorobie same i których stan uniemożliwia opiekę nad nimi przez bliskich.

- Na 12-łóżkowym oddziale współfinansowanym przez NFZ, bo i tu pacjenci ponoszą część kosztów, czyli 70 proc. renty lub emerytury, cały czas jest komplet pacjentów, a lista oczekujących na miejsce liczy kilkadziesiąt osób - mówi Monika Zacharzewska, rzecznik prasowy szpitala w Słupsku. - W części pełnopłatnej czeka kolejnych 15 miejsc. Tu pacjenci również mają zapewnioną odpowiednią opiekę i pielęgnację. Są pod opieką m.in. lekarza rehabilitanta, psychiatry i psychologa, psychoterapeuty czy rehabilitanta. Do dyspozycji pacjentów, np. po udarach, jest też logopeda. Oprócz pielęgnacji pacjenci objęci są terapią zajęciową i różnymi formami aktywizacji. Mają do dyspozycji salę rehabilitacyjną i salę pobytu dziennego, gdzie m.in. pracują z terapeutą, rozwiązują krzyżówki, mają zajęcia plastyczne - tłumaczy Monika Zacharzewska.

Taki oddział, ze względu na swój charakter, różni się od typowego szpitalnego.

- Personel stara się, by atmosfera była tu jak najbardziej domowa. Pacjenci w pokojach od jedno- do czteroosobowych z własną łazienką mogą mieć swoje prywatne rzeczy, zdjęcia, a czasem nawet meble. Rodziny mogą z nimi spędzać czas, kiedy tylko chcą - mówi Zacharzewska.

Pobyt w tej części ZPO jest pełnopłatny – miesięczny pobyt jednego pacjenta kosztuje 3 590 zł lub 2 980 zł, gdy rodzina pacjenta sama zapewnia m.in. leki i pampersy. Pacjenci oddziału to głównie osoby starsze, często z chorobą otępienną, a taka opieka jest alternatywą dla ich rodzin, gdy same nie są w stanie zaopiekować się chorym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza