W Ustce rozpoczęły się konsultacje w sprawie Strategii Rozwoju Portu Morskiego

"Strategia Rozwoju Portu Morskiego w Ustce do roku 2030" to - jak nazwa wskazuje - jeden z dokumentów strategicznych Ustki. Poprzednia strategia dotyczyła rozwoju portu do 2021 roku, ale zaczęła tracić aktualność, gdy pięć lat temu zaczęto z rozmachem planować rozbudowę portu.

- Strategia jest dokumentem koniecznym do planowania rozwoju, określenia celów i funkcji portu. Jest instrumentem dla działania Zarządu Portu oraz źródłem informacji dla mieszkańców, by mieli wiedzę, w jaki sposób port będzie się rozwijał - wyjaśnia wiceburmistrz Ustki Bartosz Gwóźdź-Sproketowski.

W sprawie strategii odbyło się już spotkanie w kwietniu. Teraz rozpoczęły się konsultacje, podczas których można składać swoje uwagi pisemnie, a w czasie spotkania konsultacyjnego w ratuszu 17 września o godzinie 17 - ustnie.

- Po konsultacjach powstanie raport, w których określimy nasze stanowisko. W listopadzie powinien powstać projekt uchwały rady - podsumowuje wiceburmistrz. - Podejrzewam, że uwagi będą, a mieszkańcy mają prawo je wnosić.

Przypomnijmy, że podczas spotkania w ratuszu we wrześniu ubiegłego o roku w czasie ostatnich burzliwych obrad rady poprzedniej kadencji część mieszkańców wskazywała na zagrożenia, jakie przyniesie rozbudowa portu i budowa obwodnicy, która ma także portowi służyć.

Zwracano uwagę na poziom zanieczyszczenia powietrza, hałas, utratę turystów w pensjonatowej części miasta, a w konsekwencji pogorszenie zdrowia, sytuacji finansowej i warunków życia w ogóle.

Tymczasem klamka zapadła. Radni wkrótce zasiądą nad kilkoma dokumentami dotyczącymi portu. Po pierwsze: nad kontrowersyjnym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego "Tereny portu", który wyklucza budowę hoteli i działalność usługową na swoim obszarze (pisaliśmy o nim w czwartek).

Po drugie: nad uchwaleniem nowego "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Ustka".

I po trzecie: właśnie nad Strategią Rozwoju Portu Morskiego, która przewiduje kolosalne zmiany w funkcjonowaniu portu. To przede wszystkim nowy układ falochronów - przesunięcie zachodniego o ok. 300 metrów, zwiększenie do 35, czyli o 6 hektarów infrastruktury portu. A to da możliwość zawijania do portu jednostek o długości 150 m (dzisiaj to 80 m).

Długość nabrzeży przeładunkowych docelowo ma się zwiększyć z 2,88 do 3,36 kilometra, a liczba miejsc cumowniczych dla jednostek turystycznych z 29 do 80. Strategia zakłada budowę obwodnicy zachodniej oraz funkcjonowanie połączenia kolejowego na terenie portu i budowę terminala pasażerskiego. Ma wzrosnąć z 68,8 tys. do 80 tys. rocznie liczba pasażerów rejsów wędkarskich i z 443 do 800 jachtów odwiedzających Ustkę, co oznacza liczbę 2400 żeglarzy.

Wolumen obrotów przeładunkowych zwiększy się z 0,6 tys. ton do 300 tys. ton. Port m.in. ma przyspieszyć obsługę transportową regionalnego przemysłu przetwórczego ryb.

W związku z sąsiedztwem poligonu i bliskością bazy w Redzikowie z portu będzie mogło korzystać wojsko. Także - sektor morskiej energetyki wiatrowej.

Strategia zakłada przede wszystkim, że port będzie bezpieczniejszy. Wysokość fali wewnątrz portu z 1,3 metra zmniejszy się do 0,6 metra.

ZOBACZ TAKŻE: Promenada Rzemiosła Ustka