Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Ustce zderzyły się trzy samochody. Policja wyjaśnia, kto był sprawcą kolizji

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Kolizja trzech aut w Ustce na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną
Kolizja trzech aut w Ustce na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną Mariusz Jasłowski
W środę rano na skrzyżowaniu ulic Marynarki Polskiej, Dworcowej, Słupskiej i Grunwaldzkiej doszło do kolizji. Najpierw zderzyły się dwa auta, trzecie zostało uderzone rykoszetem.

- Do zdarzenia doszło dzisiaj przed godziną 9. Jak ustalili policjanci, na skrzyżowaniu ulic Marynarki Polskiej i Grunwaldzkiej doszło do zderzenia się volkswagena kierowanego przez 66-latka z nissanem kierowanym przez 33-latkę, a następnie nissana z mercedesem kierowanym przez 59-latka. Wszyscy uczestnicy byli trzeźwi i nikt nie odniósł poważnych obrażeń – informuje Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji. - W tej sprawie prowadzone są czynności mające na celu ustalenie sprawcy zdarzenia.

Na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną sytuacja przedstawiała się tak: volkswagen jechał ulicą Marynarki Polskiej w kierunku Słupskiej, nissan z Grunwaldzkiej w kierunku Dworcowej, natomiast mercedes z Marynarki Polskiej skręcał w Dworcową. Ostatnie auto zostało uderzone przez nissana po tym, gdy ten pojazd zderzył się z volkswagenem.

To już druga kolizja w Ustce, której policjanci nie mogli wyjaśnić od razu na miejscu zdarzenia. We wtorek doszło do kolizji dwóch aut na skrzyżowaniu ulic Grunwaldzkiej, Wróblewskiego i placu Dąbrowskiego. Każdy z kierujących, podobnie jak w przypadku środowej kolizji, twierdził, że miał zielone światło.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza