Na razie niewiadomo, kim był mężczyzna, którego ciało znaleziono przy cmentarnym płocie w Ustce. Zwłoki leżały w gęstych zaroślach między bramą starej części cmentarza a zakładem pogrzebowym, na wprost ratusza. Odnalazł je przechodzień.
- Nie mamy żadnych informacji na temat tożsamości tego człowieka. Wiemy tylko tyle, że jest to ciało mężczyzny w średnim wieku. Traktujemy je jako NN - mówi dyżurny Komisariatu Policji w Ustce. - Na miejscu jest prokurator. Teraz straż pożarna wycina krzaki, żeby można było zabrać ciało.
Dyżurny potwierdza, że zwłoki mężczyzny leżą w tym miejscu od kilku dni i są w stanie rozkładu.
- Trudno stwierdzić, czy mężczyzna zmarł śmiercią naturalną, czy stał się ofiarą przestępstwa. To dopiero wykaże sekcja zwłok - dodaje policjant.
Chodnik łączący ulice Kościelną i Wyszyńskiego to bardzo ruchliwa część miasta. Codziennie chodzą tędy setki osób. Nikt nie zauważył ciała, dlatego że ukrywały je krzaki.
- Jest prawdopodobnie w strasznym stanie. W ogóle go nie było widać. Ktoś zainteresował się dzisiaj, bo już strasznie było czuć - mówi jeden z mieszkańców ul. Wyszyńskiego. - Pamiętam, że w tym miejscu miał zwyczaj przesiadywać bezdomny mężczyzna. Nie wiem, czy to on.
Taśmą policyjną oddzielono teren, łącznie z częścią cmentarza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?