Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W większości miast wojewódzkich wielka płyta odpowiada za ponad 30 proc. mieszkań

Bartosz Turek, HRE Investments/AIP
Mieszkania w blokach z wielkiej płyty są przeważnie wyraźnie tańsze.
Mieszkania w blokach z wielkiej płyty są przeważnie wyraźnie tańsze. 123RF
Prym wiodą tu Kielce, Gorzów Wielkopolski, Olsztyn i Katowice. Budownictwo charakterystyczne dla epoki PRL-u we wszystkich miastach wojewódzkich stanowi ważny i wciąż pożądany segment rynku – głównie za sprawą przyzwoitej lokalizacji i przystępnych cen

Nawet ponad milion mieszkań i to tylko w miastach wojewódzkich – to wynik budownictwa z lat 1971-88. W większości było to budownictwo wielkopłytowe. I choć utożsamianie nieruchomości oddanych do użytkowania w tym okresie z betonowymi blokami jest pewnym nadużyciem (bloki takie powstawały też wcześniej i później), to liczby te w pewnym przybliżeniu pokazują jak wciąż ważny jest to segment rynku.

Cała masa wielkiej płyty

Nawet w Warszawie, gdzie po 1989 roku inwestorzy byli bardzo aktywni, w budynkach z lat 1971-88 znajdziemy prawie 23 proc. stołecznych mieszkań. Podobnie jest w Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku. Tak się składa, że to właśnie na tych miastach koncentrują się w swojej działalności firmy deweloperskie. I choć od 1989 roku wybudowano na terenie wspomnianych miast ponad 774 tysiące mieszkań, to wciąż bloki z wielkiej płyty odpowiadają na ich terenie za więcej niż jeden lokal na pięć.

Kielce na czele

Na drugim biegunie znajdziemy Kielce, gdzie zabudowa wielkopłytowa odpowiada za ponad 40 proc. wszystkich mieszkań. Powód jest prosty – w Kielcach przez ostatnich 15 lat powstało mało, bo tylko 11,7 tys. nowych mieszkań. To mniej niż 13 proc. wszystkich, które znajdziemy w tym mieście.

Podobnie sytuacja wygląda w Gorzowie Wielkopolskim, Olsztynie i Katowicach. W miastach tych mieszkania oddane do użytkowania w latach 1971 – 88 wciąż stanowią przynajmniej 36% wszystkich lokali. Tu podobnie jak we wcześniej wspomnianych Kielcach powstało w ostatnich latach relatywnie mało nowych mieszkań.

Niższa cena metra i mniej metrów do kupienia

Wbrew pozorom budownictwo wielkopłytowe wciąż cieszy się dużą popularnością. Powód jest prosty – mieszkania w blokach z wielkiej płyty są przeważnie wyraźnie tańsze. Po pierwsze za przeciętny metr w betonowym bloku trzeba zapłacić około 10-20 proc. mniej niż za statystyczny metr w danym mieście. Do tego dochodzi fakt, że dwupokojowe „M” ma też przeważnie o kilkanaście m kw. mniej niż lokal o takiej samie liczbie pokoi w nowym bloku lub kamienicy. Nie dość więc, że sam metr w wielkiej płycie jest tańszy, to tych metrów trzeba kupić mniej.

Minusy? Tych też jest niemało. Skrajnie modernistyczna architektura, krzywe ściany, słabe wyciszenie, wentylacja czy jakość instalacji elektrycznej, która nie przystaje do potrzeb dzisiejszych urządzeń to tylko kilka z mankamentów budownictwa wielkopłytowego. Często powtarzanym zarzutem było też ryzyko, że budynki tego typu przekraczają okres swojej trwałości i może np. dochodzić do odpadania płyt elewacyjnych.

Całe szczęście ryzyko takie należy już włożyć między bajki. Tak przynajmniej wynika z badania trwałości budownictwa wielkopłytowego przeprowadzonego przez Instytut Techniki Budowlanej. Miało ono za zadanie rzetelne sprawdzenie stanu tych bloków i wypracowanie zaleceń odnośnie dalszej konserwacji. Efekt badań może być dla wielu osób zaskoczeniem. Wielka płyta jest bezpieczna i będzie służyła Polakom przez pokolenia – oczywiście o ile o budynki będzie się dbało.

Wielka płyta, druga młodość

Warto w tym kontekście zwrócić uwagę, że od lat 70-tych i 80-tych, kiedy w Polsce powstawały bloki z wielkiej płyty, technologia monolityczna została udoskonalona. Dzisiejsze budownictwo prefabrykowane jest więc bez porównania wyższej jakości niż to sprzed lat. Nie powinno być przy tym zaskoczeniem, że na Zachodzie jest ono powszechnie stosowane. Na przykład w 2017 roku w Wielkiej Brytanii budownictwo prefabrykowane odpowiadało za 12% rynku. Powód? Znacznie krótszy czas budowy wykorzystaniem prefabrykowanych elementów, ograniczenie wykorzystania pracy ludzkiej, precyzja prefabrykacji oraz ograniczenie energochłonności budynku w trakcie eksploatacji czy zanieczyszczenia środowiska w trakcie budowy.

Obejrzyj wideo:

PIT dla młodych. Ekspert: Wątpliwości jakie budzi ten projekt, to kwestie dyskryminacji

od 7 lat
Wideo

Gdynia Orłowo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W większości miast wojewódzkich wielka płyta odpowiada za ponad 30 proc. mieszkań - Strefa Biznesu

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza