Mamy nadzieję, że wiosną znów zobaczymy pana Bronka w parku miejskim sprzedającego watę cukrową za złotówkę. Dzisiaj odebrał wózek z policji, który tydzień temu został mu skradziony. Złodzieje, których do dziś nie ujęto zabrali z niego akumulator, parasol słoneczny i aluminiową miskę do kręcenia waty.
Kradzież kompletnie załamała pana Bronisława, który z tego powodu podupadł na zdrowiu. Na szczęście dzięki ludziom dobrej woli, wózek został skompletowany.
- Poruszyła nas ta historia i postanowiliśmy pomóc - mówi Kamila Witkowska, wicedyrektor hipermarketu Obi. - Pan Bronisław wrósł się w krajobraz Słupska, wszyscy pamiętamy go z dzieciństwa i chcielibyśmy, aby jak najdłużej sprzedawał watę cukrową.
Do pełni szczęścia brakowało jeszcze jednego, ale bardzo ważnego elementu wózka - aluminiowej miski, w której miesza się watę. Nikt już takich nie produkuje i dostać ją jest niezwykle trudno. Opatrzność jednak czuwa nad 90-letnim waciarzem. Dzisiaj przyszła paczka zaadresowana do słupskiej komendy. W środku była nowiutka miska! Przysłał ją mieszkaniec Piły, który kiedyś też kręcił watę.
Pan Bronisław był tak zaskoczony i wzruszony pomocą, że z wrażenia omdlał.
- Bardzo dziękuję wszystkim, którzy mi pomogli a w szczególności Obi - mówi waciarz. - Sam nigdy nie kupiłbym sobie tego sprzętu jeszcze raz. Mam tylko nadzieję, że jak przyjdzie wiosna odzyskam siły i będę mógł sprzedawać watę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?