Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Wakacje kredytowe" opłacają się wszystkim. Trzeba się spieszyć

Maciej Janiak
Maciej Janiak
Patrycja Mikuła, doradca podatkowy: - Wakacje kredytowe opłacają się niemal każdemu, zwłaszcza że bank nie pobiera żadnych opłat za ich udzielenie
Patrycja Mikuła, doradca podatkowy: - Wakacje kredytowe opłacają się niemal każdemu, zwłaszcza że bank nie pobiera żadnych opłat za ich udzielenie Archiwum prywatne/archiwum gs24
Rozmowa z Patrycją Mikułą, doradcą podatkowym, o rządowych "wakacjach kredytowych".

Rząd pomaga kredytobiorcom „wakacjami kredytowymi”, ale trzeba się spieszyć

Ustawa wprowadzająca „wakacje kredytowe” wejdzie w życie w piątek, w piątek 29 lipca. Nowe przepisy dają możliwość zawieszenia spłaty raty kredytu przez maksymalnie osiem miesięcy w tym i przyszłym roku, przy czym pierwszy okres, z którego można skorzystać z zawieszenia to sierpień-wrzesień bieżącego roku. Żeby skorzystać z wakacji kredytowych w danym miesiącu, trzeba złożyć wniosek przed dniem spłaty raty kapitałowo-odsetkowej za ten miesiąc. Osoby, którym termin spłaty przypada na początek sierpnia, nie mają więc wiele czasu, bo wniosek - zdaniem części banków - powinien być złożony do 29 lipca.

Na czym polegają „wakacje kredytowe”?

- Polegają na tym, że przez określony czas nie płacimy ani raty kapitałowej, ani odsetek od kredytu. Pozostałe koszty związane z kredytem nie są zawieszone. Trzeba będzie więc zapłacić, chociażby ubezpieczenia. Ważne, aby pamiętać, że okres wakacji kredytowych nie jest brany pod uwagę jako miesiące spłacania kredytu. A więc te maksymalnie osiem miesięcy, w których skorzystamy z „wakacji kredytowych”, przesunie się nam na później i realnie wydłuża nam kredyt. Jeżeli nasz kredyt powinien zostać spłacony w grudniu 2030 r., przy skorzystaniu z „wakacji kredytowych” będziemy spłacać go do września 2031 r.

Czy brać „wakacje kredytowe”? Czy każdemu się one opłacają?

- Mamy do czynienia obecnie z okresem wysokich stóp procentowych i kredytobiorcy płacą relatywnie wysokie odsetki w stosunku do kapitału. Przesunięcie spłaty raty kapitału na późniejszy okres powoduje, że jest spore prawdopodobieństwo, iż w okresie spłaty raty stopy procentowe będą niższe, co oznacza, że realnie zapłacimy mniej. Po drugie „wakacje kredytowe” pozwalają, by niewydatkowane pieniądze przeznaczyć na nadpłatę kredytu hipotecznego lub też na inne niezbędne wydatki. W uproszczeniu możemy powiedzieć, że opłacają się niemal każdemu, zwłaszcza że bank nie pobiera żadnych opłat za udzielenie „wakacji kredytowych”.

Kto może z nich skorzystać?

- Kredytobiorca musi spełnić cztery warunki. Po pierwsze kredyt hipoteczny musi być zaciągnięty przed 1 lipca 2022 roku. Po drugie od lipca 2022 r. do spłaty kredytu musi pozostać jeszcze przynajmniej sześć rat. Istotne jest również, by kredyt był udzielony w złotówkach, bo kredyty frankowe i w innych walutach nie są objęte możliwością zawieszenia spłat. W odniesieniu do osób, które posiadają wiele kredytów hipotecznych na mieszkania, wniosek musi dotyczyć tylko jednej umowy zawartej w celu nabycia nieruchomości przeznaczonej na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych. Możliwość zawieszenia spłaty raty dotyczy również osób, które z kredytu finansują budowę domu lub zakup ziemi na cele budowlane pod warunkiem, że kredyt został zaciągnięty na własne cele mieszkaniowe. Z preferencji nie skorzystają więc osoby, które dokonują nabycia wielu mieszkań w celu ich wynajmu, niezależnie od tego, czy wynajmowane są one prywatnie czy w ramach działalności gospodarczej, bo nie jest w ich przypadku spełniona przesłanka własnych celów mieszkaniowych.

Te osiem miesięcy zawieszenia dotyczy dowolnych okresów?

- Niestety nie. „Wakacje kredytowe” są ściśle określone. Kredytobiorca może wnioskować o nie za okres: od sierpnia do września 2022 roku – dwie raty, od października do grudnia 2022 roku – dwie raty oraz od stycznia do grudnia 2023 roku – po jednej racie w każdym kwartale (łącznie cztery raty). Kredytobiorca sam decyduje, przez ile miesięcy chce korzystać z wakacji kredytowych.

Jak złożyć wniosek by, skutecznie skorzystać z tej formy rządowej pomocy? Czy bank może nam odmówić?

- Co do zasady, jeżeli spełniamy warunki do skorzystania i złożymy skutecznie wniosek, bank nie może odmówić udzielenia „wakacji kredytowych”. Bank nie może żądać też dodatkowych informacji, czyli innych niż prawidłowo złożony wniosek. Ten prawidłowo złożony wniosek, tj. złożony we właściwym terminie, w formie wymaganej przez bank (zwykle na piśmie, chociaż w części banków możliwe ma być złożenie wniosku elektronicznie), to najważniejszy element skorzystania z „wakacji kredytowych”. Zadbajmy o to, by składając wniosek w placówce mieć potwierdzenie jego złożenia, raczej nie wysyłajmy wniosku listem. Liczy się moment dostarczenia wniosku do banku, jeśli więc nie dochowamy staranności, może okazać się, że z najbliższego terminu okresu „wakacji kredytowych” nie skorzystamy.

Złożyłem wniosek w piątek 29 lipca, chcę skorzystać z „wakacji kredytowych” za sierpień. Rata kredytu przypada mi na 15 sierpnia. Czy bank potwierdzi mi, że złożony wniosek jest prawidłowy i korzystam z „wakacji kredytowych”?

- Bank potwierdzi przyjęcie wniosku w ciągu 21 dni od daty jego otrzymania. Wskaże przy tym okres, na który zawieszona została spłata kredytu, a także wysokość opłat, które trzeba uregulować z tytułu ubezpieczenia kredytu. Sam brak potwierdzenia nie wpływa na rozpoczęcie okresu zawieszenia spłaty kredytu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Wakacje kredytowe" opłacają się wszystkim. Trzeba się spieszyć - Głos Szczeciński

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza