Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Waldemar Walkusz: Nie trenujemy, a tylko się ruszamy

Krzysztof Niekrasz
Waldemar Walkusz martwi się, że jego podopieczni nie mają gdzie trenować.
Waldemar Walkusz martwi się, że jego podopieczni nie mają gdzie trenować. Fot. Krzysztof Tomasik
Rozmowa z Waldemarem Walkuszem, szkoleniowcem trzecioligowego Druteksu-Bytovii Bytów.

- Jak pan ocenia dotychczasowe przygotowania do wiosennej rundy piłkarskiej w Bałtyckiej III lidze?

- Pogoda pokrzyżowała nam wiele planów. Wiele sparingów nie doszło do skutku i będzie to zauważalne przynajmniej na początku wiosennego grania. Kłopoty mamy z treningami, bo po prostu nie mamy gdzie ćwiczyć. Nie możemy trenować na bocznym boisku, bo jest przygotowane do położenia sztucznej trawy.

Bytowski Orlik nie został nam, niestety, udostępniony. My w tej chwili nie trenujemy, a tylko się ruszamy. Tak skomplikowanych przygotowań nie miałem w ciągu swojego pięcioletniego pobytu w Bytowie. Jednym zdaniem mogę skwitować, że na razie mamy pod górkę. Dobrze przynajmniej, że zgrupowanie w Lęborku zostało solidnie przepracowane.

- Kto z obecnej kadry zawodników zawiódł pana najbardziej?

- Nikt. Wszyscy gracze intensywnie pracują, dają z siebie maksimum wysiłku, aby osiągnąć dobrą formę.

- A kto w takim razie zasłużył na specjalne wyróżnienie?

- Tym razem Krystian Stanios. Szkoda tylko, że ostatnio przytrafiła mu się kontuzja i musi mieć obowiązkową przerwę.

- Mówi się często o tym, że Waldemar Walkusz jest zwolennikiem włączania młodzieży do podstawowej kadry. Jak tacy gracze się spisują w trakcie przygotowań?

- Młodzież musi być umiejętnie prowadzona i trzeba jej dawać motywację do tego, by wchodziła do szerokiej kadry. Na razie tylko się wkomponowuje. O miejsca w podstawowej jedenastce młodzi gracze będą musieli jednak ostro powalczyć.

- Kto ubył z pańskiej trzecioligowej ekipy?

- Nasza kadra w tym roku jest bardzo stabilna. Praktycznie grać będziemy w tym samym składzie, w jakim występowaliśmy w rundzie jesiennej. Jedynym ubytkiem jest odejście Mariusza Kalamaszka, który przeniósł się do lęborskiej Pogoni.

- Kiedy zagracie najbliższe sparingi?

- W sobotę o godzinie jedenastej moja drużyna będzie grać na sztucznej nawierzchni boiska Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. Naszym przeciwnikiem będzie Kaszubia Kościerzyna. Niestety, z powodu braku boiska nie dojdzie do skutku nasza niedzielna, kolejna, konfrontacja z zespołem z czwartej ligi, Orłem Trąbki Wielkie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza