Jak dowiedzieliśmy się w porcie, zbierający się już w bocznych basenach i w awanporcie lód niestrudzenie stara się kruszyć krążący cyklicznie po porcie niewielki holownik "Lucek".
O ile jednak lód spływa z głównego toru wodnego, bo wynosi go stąd prąd rzeki Słupi, o tyle np. w basenie węglowym jego warstwa osiąga grubość dochodząca do 10 cm.
Kapitan portu zarządził więc, aby jednostki, których załogi zamierzają wypływać w morze, zmieniły miejsce cumowania. Mogą się przenieść jak najbliżej głównego nurtu Słupi. Inaczej mogą zostać uwięzione w zamarzniętych częściach basenów portowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?