Wandale niszczą kostkę brukową na Starym Rynku w Słupsku

Pani Barbara mieszka w centrum Słupska. W ciepłe i słoneczne dni spędza czas między innymi na Starym Rynku.

- W czterech miejscach są tam klomby z ławkami. Przy jednym z nich, tym od strony ulicy Zamenhofa, brakuje co najmniej kilkudziesięciu kostek brukowych - mówi nasza czytelniczka. Wiele kolejnych jest już bardzo luź­nych. Nie wygląda to ładnie, zwłaszcza że jest to jedno z reprezentacyjnych miejsc w mieście.

Zobacz także: Znowu zniszczyli fontannę na ul. Bema w Słupsku

Kobieta dodaje, że kostek brakuje też w centralnym miejscu placu, w okolicach fontanny.
- Ktoś celowo wyjmuje kostki brukowe i potem rozrzuca je po całym Starym Rynku. Bardzo wiele z nich znajduje się potem w fontannie - opowiada nasza czytelniczka. - Po kilku dniach znikają stamtąd, gdy fontanna jest myta. Potem jednak szybko tam wracają.

Zdaniem kobiety, nawierzchnia Starego Rynku powinna zostać szybko naprawiona. - W przeciwnym wypadku kostek będzie ubywać z tygodnia na tydzień. A wtedy trzeba będzie wykonać tam poważniejsze i droższe prace remontowe - uważa pani Barbara.

O problemie zbyt luźnych i rozwalanych przez wandali kostek brukowych na Starym Rynku pisaliśmy w ostatnich latach na łamach "Głosu Pomorza" wielokrotnie.

Placem administruje Zarząd Infrastruktury Miejskiej. Jarosław Borecki, zastępca dyrektora ZIM, mówi, że problem z kostką na Starym Rynku nie jest nowy.

- W magazynie mamy pełno kostki, która pochodzi ze Starego Rynku. Ona nie wytrzymuje większego obcią­żenia, wynikającego nie tylko z ruchu pieszego, ale również samochodowego, który czasem się tam odbywa - mówi Jarosław Borecki.

- Kostka, która leży na Starym Rynku, jest nierówna, drobnowymiarowa i ciężko się ją układa.
Zapewnia, że brukowa nawierzchnia jest regularnie naprawiana i zostanie naprawiona również tym ra­zem. Dodaje również, że są pla­ny przebudowy tego pla­cu w ramach rewitalizacji.
- Mamy już projekt techniczny i pozwolenie na budowę. Prace ruszą, jeśli dostaniemy na nie pieniądze - mówi zastępca dyrektora ZIM. - Nowa nawierzchnia też będzie kamienna, ale lepsza i dużo bardziej wytrzymała.