Wandale zdemolowali słupskie przejście podziemne

- W nocy z niedzieli na poniedziałek wandale wyrwali elementy ogrodzenia przejścia od strony ulicy Starzyńskiego. Następnie zrzucili je na granitowe schody. Część stopni została uszkodzona - mówi Jarosław Borecki, zastępca dyrek­tora Zarządu Dróg Miejskich w Słupsku.

Nieznani sprawcy pocięli też plandeki zabezpieczające przejście oraz ukradli przewody elektryczne. To z kolei spowodowało zwarcie i wyłączenie pompy odwadniającej przejście podziemne.

Gdy wczoraj rano robotnicy przyszli na miejsce, na posadzce stało kilkanaście centymetrów wody.
O zniszczeniach natychmiast została powiadomiona policja. Funkcjonariusze zabezpieczą zapisy monitoringu mieszczącego się w przejściu podziemnym sklepu warzywniczego oraz miejskiej kamery umieszczonej przy ul. Bema.

Zarząd Dróg Miejskich planował już w tym tygodniu uruchomić część przejścia dla mieszkańców. Teraz nie wiadomo, czy dojdzie do tego tak szybko.

- Po zakończeniu prac planujemy montaż monitoringu również od strony ulicy Starzyńskiego - zapowiada Jarosław Borecki. - Boimy się, że ktoś będzie chciał zniszczyć kosztowne podjazdy dla osób niepełnosprawnych.

Modernizacja jedynego w mieście przejścia podziemnego rozpoczęła się pod koniec września i zgodnie z planem ma potrwać do końca przyszłego miesiąca. Ten termin nie jest zagrożony.

Oprócz nowych schodów, podjazdów dla niepełnosprawnych, nad schodami ma powstać zadaszenie. Całkowity koszt modernizacji tego miejsca to ponad 700 tys zł.