Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wandale zniszczyli windy w przejściu podziemnym

Marcin Markowski [email protected]
Windy dla niepełnosprawnych wrócą na schody do przejścia podziemnego dopiero po kosztownej naprawie.
Windy dla niepełnosprawnych wrócą na schody do przejścia podziemnego dopiero po kosztownej naprawie. Kamil Nagórek
Z przejścia podziemnego znikły windy dla niepełnosprawnych. To dlatego, że zostały zdemolowane. Urządzenia zostały zainstalowane zaledwie kilka miesięcy wcześniej.

Słupskie przejście podziemne przeszło całkowitą metamorfozę pod koniec ubiegłego roku. Na jego remont wydano łącznie 700 tysięcy złotych. Po
obu stronach zainstalowano specjalne windy dla osób niepełnosprawnych.

Każda z nich została zaopatrzona w pilota, a przy wyjściach zamontowano
panele sterujące. W ostatnim czasie na każdej z szyn, do których zainstalowano
windy przyklejono informację z napisem "winda w naprawie". Oba urządzenia znikły z przejścia podziemnego.

W Zarządzie Dróg Miejskich poinformowano nas, że windy zostały uszkodzone przez chuliganów.

- Z każdego urządzenia urwano i zniszczono panele sterujące, dlatego musieliśmy
je zdemontować. Windy zostały przekazane do serwisu. Niestety, były to uszkodzenia mechaniczne. W takiej sytuacji reklamacja nie zostaje uwzględniona.

Na razie koszt naprawy nie został obliczony, ale spodziewamy się, że może on wynosić nawet kilka tysięcy złotych - mówi Jarosław Borecki, pełniacy obowiazki dyrektora Zarządu Dróg Miejskich w Słupsku.

Przez kilka miesięcy osoby niepełnosprawne będą zmuszone korzystać wyłącznie z podjazdu znajdującego się po drugiej stronie schodów. Jest on, niestety, na tyle stromy, że nie da się pod niego wjechać bez pomocy drugiej osoby.

Jak się dowiedzieliśmy, w przejściu podziemnym niebawem ma zostać zainstalowany dodatkowy monitoring.

- Obraz z kamer będzie widoczny dla strażników miejskich. Tylko takie działania
może uchronić drogi sprzęt tego typu przed idiotyzmem wandali, którzy niszczą ułatwienia dla osób niepełnosprawnych. Kamera znajdująca się przy przejściu do tej pory miała bardzo ograniczony zasięg, więc chuligani bez trudu mogli uszkodzić sprzęt - dodaje poirytowany Jarosław Borecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza