Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wandale znów zniszczyli rozkłady jazdy autobusów

Redakcja
Fot. krzysztof piotrkowski
Mieszkanka ul. Armii Krajowej poinformowała nas, że na jednym z przystanków zniszczone zostały dwie tabliczki z rozkładem jazdy. Sprawę zgłosiliśmy Zarządowi Infrastruktury Miejskiej.

Nasza czytelniczka regularnie korzysta z przystanku przy ul. Armii Krajowej, skąd jeździ do szpitala.

- Kilka dni temu zauważyłam, że zniszczone są tabliczki z rozkładami jazdy autobusów linii numer 7 i 14 - mówi pani Anna. - Każda z
nich ma kilka kursów dziennie, ale i tych nie widać. Ktoś najpewniej chciał zniszczyć metalową podkładkę rozkładu, a gdy to mu się nie udało, próbował podpalić dwa z nich. Trzeba je wymienić na nowe, by pasażerowie mogli się dowiedzieć, o których godzinach odjeżdżają autobusy.

Marcin Grzybiński, kierownik działu transportu w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej, zapowiada, że na tabliczkach na przystanku pojawią się nowe rozkłady jazdy.

- Choć do podobnych aktów wandalizmu dochodzi z roku na rok coraz rzadziej, wciąż jeszcze się zdarzają.Dostajemy zgłoszenia, że tabliczki z rozkładem jazdy są niszczone i podpalane - mówi Marcin Grzybiński. - Na bieżąco wymieniamy zniszczone rozkłady na nowe. Pasażerów prosimy, by informowali nas, jeśli tylko zobaczą efekty działalności wandali. Numer telefonu do ZIM znajduje się na każdym rozkładzie jazdy.

Jak dodaje, po otrzymaniu informacji, że jakąś tabliczkę trzeba wymienić, nowa na przystanku pojawia się po kilku dniach.
- Na szczęście dla wielu pasażerów młodszych i w średnim wieku kilkudniowy brak informacji o godzinach odjazdu autobusów nie jest już tak bardzo uciążliwy, bo przecież rozkład jazdy można znaleźć w internecie i pobrać aplikację na smartfona - mówi Marcin Grzybiński.

ZOBACZ TAKŻE: Odpadający sufit, wypadające drzwi, czyli podróż z MZK Słupsk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza