Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wandalizm na Bulwarach w Słupsku? I bez kamer sytuacja się poprawiła, ale do ideału trochę brakuje

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Bulwary nad Słupią oficjalnie otwarto 3 maja. Całość inwestycji to około 32 milionów złotych (w tym modernizacja ulicy Armii Krajowej, która zacznie się w tym roku). Inwestycja była współfinansowana ze środków UE.
Bulwary nad Słupią oficjalnie otwarto 3 maja. Całość inwestycji to około 32 milionów złotych (w tym modernizacja ulicy Armii Krajowej, która zacznie się w tym roku). Inwestycja była współfinansowana ze środków UE. Krzysztof Piotrkowski
Nie żeby było już idealnie, ale im więcej mieszkańców spędza czas na Bulwarach nad Słupią, tym mniej tam aktów wandalizmu. Sprawdziliśmy, ile miasto kosztowała wymiana zniszczonych szyb na kładkach.

Są tacy, którzy uważają, że akty wandalizmu to codzienność na Bulwarach nad Słupią. Wystarczy jednak to miejsce odwiedzić w dzień i w nocy i okazuje się, że jest lepiej niż kilka miesięcy wcześniej, gdy to miejsce jeszcze było placem budowy. Spaceruje tam, szczególnie w weekendy coraz więcej osób. Coraz więcej też uczestniczy w odbywających się w tym miejscu imprezach. Zaś wieczorami roi się tam od młodzieży.

Właśnie miasto zadbało o wymianę szyb na kładkach. Rozbitych było pięć. - Teraz już są wstawione nowe. Co ważne mamy już wszystko ustalone i w razie potrzeby szyby będą szybko wymieniane - tłumaczy Paweł Krzemień z Urzędu Miejskiego w Słupsku, urzędnik odpowiedzialny za rewitalizację miasta. - Zostały też umyte z napisów, choć z tymi napisami mamy wciąż problem na Bulwarach.

Wymieniono już osiem szyb na kładkach, z tym że trzy pierwsze pobito, jeszcze jak był to plac budowy. Koszty spadły więc wtedy na wykonawcę, a liczono je w tysiącach za jedną szybę. Teraz za pięć szyb musiało zapłacić miasto. Wydatek to trochę ponad cztery tysiące złotych.

Wraz z wyminą części szyb i wyczyszczeniem pozostałych mieszkańcy najbardziej skarżą się na... połamane paliki oddzielające chodniki od roślinności.

- Tak wiemy o tym. Te paliki to tylko tymczasowe rozwiązanie. Ze względu na porę roku i rodzaj posadzonych tam roślin zdecydowaliśmy się na takie paliki. Część roślin wychodziła dopiero w czerwcu, wcześniej ich nie było widać. Tak chcieliśmy je uchronić przed zadeptaniem. Z czasem te paliki znikną - tłumaczy urzędnik.

Generalnie urzędnicy apelują o zgłaszanie wszelkich uszkodzeń i niedociągnięć na Bulwarach. Będą one naprawiane.

Z kolei o aktach wandalizmu powinno się informować straż miejską. Sprawcom zniszczeń grozi mandat wysokości 500 zł. Chodzi głównie o tych, którzy używają spreju bazgrząc po urządzeniach.

Monitoring na Bulwarach ma pojawić się jesienią. Obraz z kamer będzie przesyłany do siedziby straży miejskiej, a będzie on tak dokładny, że z rozpoznaniem twarzy czy numery rejestracyjnego auta nie będzie najmniejszego problemu.

Bulwary nad Słupią oficjalnie otwarto 3 maja. Całość inwestycji to około 32 milionów złotych (w tym modernizacja ulicy Armii Krajowej, która zacznie się w tym roku). Inwestycja była współfinansowana ze środków UE.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza