Dwanaście szyb w balustradach przy kładce wzdłuż rzeki jest do wymiany. Chodzi o odcinek na Bulwarze im. Księdza Jerzego Popiełuszki - za Miejską Biblioteką Publiczną w Słupsku – pomiędzy ul. Francesco Nullo a Kilińskiego.
- Dzisiaj rano otrzymaliśmy zgłoszenie o zniszczeniach. Do wymiany jest kilkanaście szyb o wartości kilka tysięcy każda. Nasze inspektorki są w terenie, aby ustalić szczegóły. Dokładne straty oszacujemy, jak już będziemy wiedzieli, na ile wymianę szyb wyceni nam firma – mówi Tomasz Orłowski, dyrektor Zakładu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.
Z naszych obserwacji wynika, że chodzi o dwanaście szyb. Wszystkie są popękane na całej szerokości i nadają się do wymiany. Zdarzenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.
- Widać, jak mężczyzna podjechał na rowerze, usiadł i zaczął strzelać do szyb. Mam nadzieję, że ustalenie sprawcy, to kwestia czasu – mówi Orłowski.
Mężczyzna strzelał najprawdopodobniej z wiatrówki. Materiał z nagrania został zabezpieczony. Teraz ustaleniem sprawcy zajmie się policja.
- Mundurowi otrzymali informację o uszkodzeniu szyb na jednym z mostów na terenie bulwarów nad rzeką Słupią. Do policjantów nie wpłynęło jeszcze oficjalne zawiadomienie w tej sprawie, jednak funkcjonariusze zajęli się już tą sprawą. Nawiązali kontakt z Zarządem Infrastruktury Miejskiej, a we współpracy z funkcjonariuszami Straży Miejskiej zabezpieczają nagrania z kamer okolicznego monitoringu, tak aby jak najszybciej wytypować osobę odpowiedzialną za ich uszkodzenie - informuje mł. asp. Jakub Bagiński, oficer prasowy KMP w Słupsku.
Za zniszczenie mienia grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
To nie pierwszy raz
Do aktów wandalizmu na Bulwarach w Słupsku dochodziło wielokrotnie już wcześniej. Dlatego miasto zdecydowało o monitoringu w tym miejscu. Pozwolił on na identyfikację sprawców zniszczenia szyb na kładce na bulwarach w marcu 2023 roku. Wówczas policja ujawniła wizerunki dwóch osób, gdyż, jak podkreślała wówczas prezydent miasta, nie ma zgody na wandalizm w mieście.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło wtedy na kładce nad rzeką Słupią, która łączy ul. Grodzką z ul. Szarych Szeregów.
Wcześniej do aktów wandalizmu także dochodziło - osiem szyb było wymienionych jeszcze latem 2022 roku. Trzy pierwsze pobito, jeszcze jak był to plac budowy. Koszty spadły więc wtedy na wykonawcę, a liczono je w tysiącach za jedną szybę. Za pięć szyb wówczas musiało już zapłacić miasto. Teraz - miejmy nadzieję, że po ustaleniu sprawcy - straty pokryje wandal.
Kandydat PiS na prezydenta. Decyzja coraz bliżej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?