Pierwsza połowa należała do gospodarzy. Jednak w konsternację wprowadził poznaniaków Grzegorz Lewandowski, zdobywając bramkę z 45 metrów. Bramkarz był wysunięty i został skutecznie przelobowany. Od tego momentu mecz stał się bardziej wyrównany, a druga połowa zaczęła się od okazji do zdobycia gola przez Jackiewicza. Piłkę z linii wybił obrońca gospodarzy. Drugą bramkę zdobyli jednak poznaniacy, po dośrodkowaniu, kiedy w polu karnym odnalazł się Halaburda i pokonał bramkarza. Kołobrzeżanie mieli jednak wątpliwości co do interpretacji przepisów przez sędziego. - Był ewidentny spalony, gola nie powinno być - twierdzi Tadeusz Jagła, kierownik Kotwicy. Nerwowa atmosfera udzieliła się również Miklasińskiemu, który w 60. minucie zachował się niesportowo i otrzymał czerwoną kartkę. Z powodu osłabienia Kotwica musiała zmienić taktykę gry. Na boisko wszedł Majchrzak i parę minut później zdobył bramkę, omijając obrońcę i strzelając z linii pola karnego. Mecz mógłby się zakończyć wynikiem 2:1 dla Kotwicy, gdyby sędzia nie doliczył kilka minut. W ostatniej sekundzie bramkę zdobyli gospodarze, po błędzie obrony. - Czujemy niedosyt. Według naszych stoperów sędzia doliczył aż 8 minut - wyrażał niezadowolenie z decyzji sędziego Jagła.
Bramki: 0:1 G. Lewandowski (32), 1:1 Halaburda (54), 1:2 Majchrzak (83), 2:2 T. Lewandowski (90).
Kotwica: Tłoczek, Miklasiński, Warakomski, Kowalczyk, Bucholc, Grocholski, Jackiewicz, G. Lewandowski, Husejko (77 Majchrzak), Siara (85 Walkiewicz), Kwiatkowski (66 Różycki).
Pozostałe mecze:
Mieszko - Kania 1:2, Zdrój - Tur 0:1, Cartusia - Amica 0:3,
Kaszubia - Victoria 1:0, KP - Rega-Merida 1:0, Jarota Jarocin - Rodło Kwidzyn 1:4.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?