Warta Poznań zrobiła wielki krok w stronę utrzymania. Widzew Łódź pokonany dzięki przepięknej bramce sprzed pola karnego

Jakub Maj
Jakub Maj
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Warta Poznań w Grodzisku Wielkopolskim pokonała Widzew Łódź i dopisała trzy punkty, które bardzo pomogą w walce o utrzymanie. "Zieloni" mieli piorunujący początek spotkania, gdyż prowadzili już 2:0 po 12 minutach. Ozdobą meczu było fantastyczne trafienie Mateusza Kupczaka, który sprzed pola karnego uderzył zewnętrzną częścią stopy.

Warta Poznań - Widzew Łódź 2:1 (2:1)

Warta Poznań bardzo szybko objęła prowadzenie. O ile z dośrodkowaniem Konrada Matuszewskiego poradzili sobie goście, o tyle przy drugim zakotłowało się na wysokości lewego narożnika pola bramkowego. Kajetan Szmyt przetrzymał piłkę i uderzył, ale futbolówka odbiła się od Andrejsa Ciganiksa w taki sposób, że zatrzymała się dopiero w siatce! Pechowy samobój.

Trzy minuty później było już 2:0! Kajetan Szmyt dostaje piłkę na lewej stronie. Skrzydłowy chciał uderzyć na bramkę, ale skiksował, dlatego futbolówka spadła pod nogi Mateusza Kupczaka, który uderzył zewnętrzną częścią stopy w boczną siatkę. Wyciągnięty jak struna Rafał Gikiewicz był bezradny!

Widzew Łódź odpowiedział po kilkunastu minutach po rzucie rożnym, ale sędzia główny bardzo szybko cofnął gola, gdyż okazało się, że Silva, który był na spalonym, przeszkadzał bramkarzowi w interwencji. Co się odwlecze, to nie uciecze. Pod koniec pierwszej połowy Widzew złapał kontakt. Tym razem gol Jordiego Sancheza był strzelony prawidłowo! Bartłomiej Pawłowski rozciągnął grę do lewej strony pola karnego, skąd Antoni Klimek dokładnie wrzucił na 6. metr do hiszpańskiego napastnika. Ten mocnym uderzeniem głową pokonał Jędrzeja Grobelnego!

Na początku drugiej połowy doskonałą sytuację miał Adam Zrelak, ale doświadczony napastnik źle trafił w piłkę, gdy stanął oko w oko z Rafałem Gikiewiczem. Warta Poznań znów powinna prowadzić dwoma bramkami. Widzew w końcówce sezonu nie gra już o nic, ale Warta Poznań walczy o utrzymanie. Zdobycie cennych trzech punktów oznacza, że "Zieloni" awansowali na 12. pozycję i znacząco poprawili swoją sytuację w tabeli Ekstraklasy.

Oceny piłkarzy po meczu Warta Poznań - Widzew Łódź (w skali 1-6):

Warta Poznań

  • Jędrzej Grobelny - 3
  • Jakub Bartkowski - 3
  • Dawid Szymonowicz - 4
  • Bogdan Tiru - 3
  • Konrad Matuszewski - 3 (Jakub Kiełb - bez oceny)
  • Mohamed Mezghrani - 3 (Filip Borowski - 3)
  • Mateusz Kupczak - 5
  • Maciej Żurawski - bez oceny (Tomas Prikryl - 3)
  • Kajetan Szmyt - 4
  • Miguel Luis - 3 (Stefan Savić - 3)
  • Adam Zrelak - 3 (Dario Vizinger - bez oceny)

Widzew Łódź

  • Rafał Gikiewicz - 4
  • Luis Silva - 3
  • Juan Ibiza - 3
  • Mateusz Żyro - 3
  • Serafin Szota - 3 (Mato Milos - 3)
  • Noah Diliberto - 3 (Dominik Kun - 4)
  • Fran Alvarez - 3
  • Bartłomiej Pawłowski - 3
  • Andrejs Ciganiks - 2 (Fabio Nunes - 3)
  • Antoni Klimek - 4 (Imad Rondić - 3)
  • Jordi Sanchez - 4
Po nich zdecydowanie więcej się spodziewaliśmy. Przychodzili jako gwiazdy oraz wielkie hity transferowe, ale PKO Ekstraklasa bardzo szybko ich zweryfikowała. Kluby takie jak Lech Poznań, Legia Warszawa czy Raków Częstochowa wydały na swoich zawodników worek pieniędzy - a ci są cieniami własnych piłkarzy. Oto największe rozczarowania transferowe w PKO BP Ekstraklasie ostatnich lat! Sprawdź, który klub sprowadził najwięcej "niewypałów transferowych". Kliknij w przycisk po prawej stronie, aby zobaczyć największe niewypały w PKO BP Ekstraklasie!

Największe rozczarowania transferowe ostatnich lat. Niewypał...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24