Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Warto pić wodę z kranu - zachęcają Wodociągi Słupsk i kończą instalację kolejnych poidełek

Alek Radomski
- Warto pić wodę z kranu - zachęcają Wodociągi Słupsk i kończą instalację kolejnych poidełek w szkołach w mieś- cie i sąsiedniej gminie Kobylnica. W końcu kranówka w niczym nie ustępuje, a nawet przewyższa jakością wiele wód butelkowanych.

Do końca marca kolejne poidełka zostaną zamontowane w siedmiu szkołach w Słupsku i w trzech placówkach w gminie Kobylnica. Na wrzesień zaplanowano instalację kolejnych. Docelowo ich liczba ma sięgnąć 25, a dzieci i młodzież mają zyskać łatwy dostęp do świeżej i co najważniejsze - zdrowej wody z sieci. - Od lat propagujemy picie wody prosto z kranu - tłumaczy Alina Zimnicka, członek zarządu Wodociągów Słupsk.

- Dlatego myśląc właśnie o najmłodszych, postanowiliśmy montować sukcesywnie takie urządzenia w szkołach, aby dzieci nabierały dobrych nawyków i wiedziały, że woda jest dostępna, można z niej korzystać i nie trzeba koniecznie kupować tej butelkowanej. Tym bardziej że nasza woda jest bardzo dobrej jakości - zapewnia. Niedawno nowe poidełko stanęło na korytarzu Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. H. Pobożnego w Słupsku. - I od razu wzbudziło ogromne zainteresowanie - przy znaje Karolina Keler, dyrektorka szkoły. - Teraz emocje opadły, ale początkowo był szał. Wychowawcy, nauczyciele biologii i przyrody tłumaczyli, jak poidełek używać i jakie woda niesie korzyści.

Jak się napić?

To nie jest zwykły kran, ale wystarczy wcisnąć przycisk, a strumień wody popłynie. Poidełka w całości finansowane są przez Wodociągi. Jedna taka minifontanna kosztuje około tysiąca złotych. Montażem zajmują się pracownicy firmy, ale zanim urządzenie tryśnie świeżą wodą, musi zostać sprawdzone. Przed udostępnieniem próbki badane są w firmowym Laboratorium Badania Wody. Pierwsze pięć poidełek pojawiło się w szkołach w Słupsku we wrześniu 2016 roku.

Naturalnie kranówka

Woda w słupskich kranach zawiera związki mineralne, takie jak węglany, magnez czy wapń. Dlatego, że do sieci pozyskiwana jest z czwartorzędowych pokładów wodonośnych ukrytych na głębokości nawet 80 metrów. To tam woda, którą pijemy, nabiera cech tych skał.

Wodociągi Słupsk zapewniają, że ich produkt jest lepszy od wody butelkowanej, za co biorą pełną odpowiedzialność. Jedyna ingerencja - konieczna, zanim woda zostanie wtłoczona do sieci wodociągowej - wiąże się z napowietrzaniem i filtracją przez piasek kwarcowy. Woda w Słupsku nie jest chlorowana i ulepszana, dzięki czemu jest smaczna.

Kranówka tańsza od butelki

- I jest też bezpieczniejsza od tej butelkowanej, która badana jest przecież raz - objaśnia Paweł Czerwczak, technolog wody z Wodociągów Słupsk. - Do tego nowe badania ujawniają, że w wodzie butelkowanej pojawiają się związki plastiku. Nie wiemy, jaki to będzie miało wpływ na organizm, ale nie wróży to nic dobrego. Nasza woda płynie i jest stale monitorowana. Jest też tańsza.

Litr wody z kranu kosztuje mniej niż pół grosza. Pijąc ją codziennie, wydamy ok. 20 groszy miesięcznie, kiedy za zamkniętą w butelce zapłacimy w tym samym czasie od 60 do 80 zł, w zależności jaką wodę wybierzemy. O czym trzeba pamiętać, jeśli zdecydujemy się na spożywanie kranówki?

Woda musi być świeża. Zaleca się, aby spuścić jej trochę z instalacji. Jeśli decydujemy się na zainstalowanie specjalistycznych filtrów, to nie należy zapominać o ich regularnym czyszczeniu i wymianie. Nie wystawiajmy wody na działanie promieni słonecznych. Woda w mieście jest sprawdzana i kontrolowana na każdym etapie produkcji i dystrybucji. Punktów pomiarowych na terenie Słupska jest zresztą kilkadziesiąt. Wodę bada się w nich co miesiąc. Punkty określone zostały w porozumieniu ze stacją sanitarno-epidemiologiczną i są to krany u domowych odbiorców. Jakość wody utrzymuje się na bardzo dobrym, wysokim poziomie w całym mieście.

50 milionów na inwestycje

Wysoka jakość wymaga inwestycji. Do końca 2021 roku Wodociągi planują wydatki na poziomie ponad 50 milionów złotych. Blisko 15 milionów złotych zostanie przeznaczonych na modernizację i rozwój sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Znaczna część tych projektów związana jest z miejskim projektem rewitalizacyjnym. Planowane są też działania podnoszące bezpieczeństwo i niezawodność dostaw wody, co powinno skutkować lepszą pracą całej sieci i większym komfortem użytkowym. To z kolei koszt tych ok. 5 mln zł. Co ciekawe, przedsiębiorstwo otwiera się też na nowe obszary inwestycyjne, uzbrajając tereny pod budownictwo mieszkaniowe. Przykładem jest I etap uzbrajania MPZP Owocowa czy inwestycje w rejonie osiedla Zachód, ulic Legionów Polskich i Zaborowskiej. Spółka stawia również na efektywność energetyczną i rozwój OZE (Odnawialnych Źródeł Energii). Na potrzeby stacji uzdatniania wody powstanie największa w regionie instalacja fotowoltaiczna o mocy 250 kilowatów.

Planowane jest także zwiększenie produkcji własnej energii z osadów oraz bioodpadów powstających w oczyszczalni ścieków. Wdrażane są też nowoczesne systemy sterowania procesami technologicznymi i energią. Co ciekawe, logo Wodociągów zdobi pierwszy elektryczny samochód serwisowy. Auto elektryczne będzie napę- dzane energią produkowaną przez firmę.

Światowy Dzień Wody. Poidełka dla dzieci od Wodociągów w każdej szkole

ZOBACZ TAKŻE:Światowy Dzień Wody. Poidełka dla dzieci od Wodociągów w każdej szkole

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza