Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warunki przetargu na vana dla Urzędu Miejskiego spełniał tylko renault

Grzegorz Hilarecki
Urząd Miejski w Słupsku kupił świetnie wyposażonego vana za 120 tys. zł (konkretnie 119.999 zł). Warunki przetargu ustalono tak, że spełniał je tylko jeden model z oferowanych w Polsce: renault espace. Urzędnicy twierdzą, że to przypadek.
Urząd Miejski w Słupsku kupił świetnie wyposażonego vana za 120 tys. zł (konkretnie 119.999 zł). Warunki przetargu ustalono tak, że spełniał je tylko jeden model z oferowanych w Polsce: renault espace. Urzędnicy twierdzą, że to przypadek. Kamil Nagórek
Urząd Miejski w Słupsku kupił świetnie wyposażonego vana za 120 tys. zł (konkretnie 119.999 zł). Warunki przetargu ustalono tak, że spełniał je tylko jeden model z oferowanych w Polsce: renault espace. Urzędnicy twierdzą, że to przypadek.

Gdy tylko spojrzeliśmy na opis przedmiotu zamówienia na stronie internetowej ratusza, zauważyliśmy, że tylko jeden samochód z oferowanych na polskim rynku je spełnia.

Już punkt pierwszy, mówiący, że ma to być samochód osobowy, siedmioosobowy typu VAN drzwi boczne uchylane, znacznie ogranicza liczbę modeli, a że jeszcze ma mieć silnik na olej napędowy, a moc motoru - 175 KM, wszystko stało się jasne. Tylko renault espace, spełnia te warunki.

- Zapewniam, że przetarg nie był ustawiony pod konkretne auto - twierdzi Mariusz Smoliński. - Dobór kryteriów, które ma spełniać samochód ustaliła komisja złożona z pracowników ratusza. A że wpłynęła tylko jedna oferta, to na to my nie mamy wpływu.

My mamy jednak wątpliwości. Zwykle Polacy przy zakupie nowego auta kierują się ceną, po niej ekonomicznością, a nie liczbą koni mechanicznych.

Tymczasem w opisie zamówienia napisano, że auto ma mieć dokładnie 175 KM.

- Chodziło nam o pojazd z mocnym silnikiem, powyżej 175 KM - powiedział nam rzecznik.

Jednak gdy zauważyliśmy, że w wymiarach już podano minimum, a w mocy nie, zgodził się, że to był błąd. Na pytanie jednak, dlaczego pod uwagę nie wzięto spalania, nie usłyszeliśmy logicznego wyjaśnienia.

Żeby było ciekawiej kupione auto też nie ma tak naprawdę 175 KM, choć tyle podaje producent, a 172,72..

Więcej o sprawie zakupu vana przez ratusz przeczytasz w piątkowym "Głosie Pomorza".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza