Ależ pecha mieli dzisiaj gospodarze! Wydawało się, że mieli pewny punkt a chcieli zgarnąć całą pulę. Do szczęścia brakowało dosłownie kilku centymetrów by piłka przekroczyła całym obwodem linię bramkową. Tak się jednak nie stało i poszła akcja "Kogutów", którą efektownym strzałem wykończył Son Heung-Min. Trzy "oczka" pojechały na White Hart Lane i przyczyniły się do awansu na czwartą pozycję w lidze
Relację prowadził Tomasz Górski i zapraszam na kolejne tekstowe sprawozdania w Ekstraklasa.net