Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We Wrocławiu pośmiertnie uhonorowali Romana Giedrojcia

[email protected]
We Wrocławiu pośmiertnie uhonorowali Romana Giedrojcia.
We Wrocławiu pośmiertnie uhonorowali Romana Giedrojcia. Szymon Kaczor / OS PIP
W poniedziałek (18 grudnia) w Ośrodku Szkolenia PIP im. prof. J. Rosnera we Wrocławiu odbyła się uroczystość odsłonięcia tablicy poświęconej pamięci zmarłego w sierpniu Romana Giedrojcia, głównego inspektora pracy i nadanie jego imienia Auli w Ośrodku.

Tablicę poświęcił arc. ks. Józef Kupny, metropolita wrocławski, w obecności żony i brata zmarłego, przewodniczącego Regionu Dolny Śląsk NSZZ "S" Kazimierza Kimso oraz kierownictwa Państwowej Inspekcji Pracy i pracowników Ośrodka Szkolenia PIP. W trakcie tej uroczystości Wiesław Łyszczek, nowy główny inspektor pracy wygłosił przemówienie, które zamieszczamy poniżej:

Wasza Ekscelencjo Księże Arcybiskupie!
Panie Przewodniczący!
Szanowni Państwo!
Koleżanki i Koledzy!
To wzruszający i niezwykle doniosły moment, dla naszego urzędu i dla nas wszystkich. Uczestniczymy bowiem w uroczystości upamiętnienia niezwykłego człowieka, wybitnego inspektora pracy, wychowawcy wielu pokoleń inspektorów pracy, związkowca i społecznika, naszego Szefa, Kolegi i Przyjaciela – śp. Romana Giedrojcia.
Aula, w której się w tej chwili znajdujemy, na co dzień tętni życiem. Doświadczeni inspektorzy pracy dzielą się tu swoją wiedzą, także z tymi, którzy dopiero wchodzą na inspektorską drogę. Spotykają się tu ludzie, którym na sercu leży praworządność i bezpieczeństwo pracy. Za chwilę ta Aula, serce naszego ośrodka szkolenia kadr, rozpocznie nowy etap w historii szkoły jako Aula im. Romana Giedrojcia. Jestem przekonany, że nie ma lepszego patrona dla tego miejsca. Nikt tak bardzo jak on nie chciał, by nowe kadry inspekcji niosły w świat przesłanie praworządności i bezpieczeństwa pracy.
Bardzo się cieszę, że w tym tak ważnym wydarzeniu uczestniczy rodzina Romana Giedrojcia, że jest z nami jego żona Ewa i brat Mieczysław. Ma to dla nas ogromne znaczenie. Możemy wspólnie uczcić pamięć naszego Szefa, Kolegi i Przyjaciela, podzielić się z jego rodziną wdzięcznością za to, że był z nami, że był częścią naszej inspekcyjnej rodziny.
Ogromny dorobek zawodowy i społeczny Romana Giedrojcia ze wszech miar zasługuje na zapamiętanie i upamiętnienie. Nie sposób wyliczyć wszystkich jego zasług i funkcji, jakie pełnił. Z całą pewnością był prawdziwym człowiekiem Solidarności, wiernym ideałom i wartościom Sierpnia 80. Organizował „Solidarność” w Państwowej Inspekcji Pracy i przez wiele lat jej przewodniczył. Był szefem oddziału w Słupsku, zastępcą Głównego Inspektora Pracy, a swoją pracę w inspekcji zwieńczył funkcją Głównego Inspektora Pracy.
Roman miał poczucie misji, które nadawało jego pracy głęboki sens. Pragnął inspekcji wielkiej i dumnej, sprawnie zarządzanej, cierpliwie wsłuchującej się w głos ludzi pracy, ale także mądrze i odważnie reagującej na zmieniające się dynamicznie oczekiwania pracodawców.
Zarażał nas swoim optymizmem oraz odwagą w wyznaczaniu celów i realizacji spraw ważnych społecznie. Zawsze na pierwszym miejscu stawiał dobro drugiego człowieka. Cenił uczciwość, rzetelność i pracowitość. Był wymagający w stosunku do wszystkich, łącznie z sobą, a nawet przede wszystkim wobec siebie. Swoją wiedzą i doświadczeniem chętnie dzielił się z innymi. Za wyróżnienie uważał możliwość bycia opiekunem podinspektorów przygotowujących się do egzaminu państwowego.
Nadanie jego imienia tej Auli, czego potwierdzeniem będzie uroczyste odsłonięcie i poświęcenie przez Jego Ekscelencję Księdza Arcybiskupa Józefa Kupnego tablicy znajdującej się na ścianie Auli jest godną formą upamiętnienia zasług Romana. Ale nie jedyną…
Jak Państwo wiedzą, podpisałem już zarządzenie w sprawie ustanowienia Nagrody Głównego Inspektora Pracy im. Romana Giedrojcia dla inspektorów pracy za szczególne osiągnięcia w zakresie poprawy warunków pracy oraz determinację i skuteczność w egzekwowaniu przestrzegania przepisów prawa pracy. Nagrody będą przyznawane raz w roku, w rocznicę śmierci Romana Giedrojcia, trzem wyróżniającym się inspektorom pracy. Ludziom, którzy podobnie jak Roman będą wytrwali i nieustępliwi.
Ksiądz Jan Twardowski napisał kiedyś: „Można odejść na zawsze, by stale być blisko”. Głęboko poruszająca jest prawda kryjąca się w tych słowach. Roman odszedł i z tym musimy się pogodzić. Ale wciąż może być blisko – nie tylko w prywatnych wspomnieniach o nim jako o człowieku, lecz także w spuściźnie zawodowej, którą nam zostawił. Podejmujemy wyzwanie kontynuowania jego misji, a towarzyszyć nam będzie jego pasja, jego niezłomność, jego odwaga.
O tym wszystkim przypominać nam będzie również ta Aula, od dziś imienia Romana Giedrojcia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza