Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Według UOKiK banki narzucają niekorzystne umowy klientom

Natalia Kwapisz-Daszczyńska [email protected] tel. 59 848 81 00 Fot. Krzysztof Tomasik
Kontrola UOKiK wykazała, że banki stosują niekorzystne umowy korzystania z kart płatniczych.
Kontrola UOKiK wykazała, że banki stosują niekorzystne umowy korzystania z kart płatniczych.
UOKiK skontrolował umowy o karty płatnicze. Raport jest druzgocący. Na 12 skontrolowanych banków wszystkie stosowały niekorzystne postanowienia.

Kontrola dotyczyła umów o karty płatnicze. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy UOKiK przeanalizował 280 różnego rodzaju wzorców: umowy o karty płatnicze, regulaminy, tabele opłat i prowizji stosowane przez 12 banków, m.in.: AIG, BPH, BGŻ, Bank Handlowy, Pekao SA, PKO BP, BRE Bank, Lukas Bank czy Raiffeisen Bank. Zastrzeżenia wzbudziły wzorce stosowane przez wszystkie skontrolowane banki.

Z badań przeprowadzonych na zlecenie UOKiK wynika, że niewiele osób, które są niezadowolone z usług banku, składa reklamacje, a jeszcze mniej zgłasza się w tych sprawach do rzeczników konsumentów. - To może wynikać z nieznajomości prawa - mówi Marek Downar-Zapolski, rzecznik konsumentów ze Słupska. - Ludzie zgadzają się na warunki ustalone przez banki, nawet jeśli te są niezgodne z prawem i uderzają w ich interesy.

Tymczasem, bank nie może karać dwa razy za to samo, a tak się dzieje w przypadku nieterminowych spłat zadłużenia na karcie kredytowej. Zgodnie z prawem, jeżeli klient nieterminowo reguluje należności wobec banku, temu ostatniemu należą się karne odsetki. Jednak PKO BP, BGŻ i BRE Bank obciążają swoich klientów podwójnie: w postaci karnych odsetek i dodatkowej opłaty za tzw. obsługę nieterminowej spłaty. PKO BP oraz BGŻ zmieniły kwestionowane klauzule, natomiast BRE Bank przeciwnie - w związku z tym zostanie wszczęte postępowanie przez UOKiK.

Czytaj także: Ubezpieczyciele grają z vatem

Ponadto niektóre banki nie dość, że zastrzegają sobie od 90 do nawet 140 dni na rozpatrzenie reklamacji, to jeszcze pobierają za to opłatę. To może skutecznie zniechęcać konsumentów do dochodzenia swoich praw. Zgodnie z prawem, banki muszą rozpatrywać reklamacje niezwłocznie i, co najważniejsze, nie mogą za to pobierać opłat. Nawet wtedy, jeśli nasze roszczenia okażą się nieuzasadnione.

Postanowienia przedłużające termin rozpatrzenia reklamacji były stosowane przez Fortis Bank Polska i Sygma Banque, które zadeklarowały chęć jego zmiany. Prezes UOKiK skieruje do sądu pozew o uznanie postanowienia za niedozwolone.

Trzeba pamiętać, że bank ponosi odpowiedzialność. Dotyczy to m.in. sytuacji, gdy z winy banku nie możemy wypłacić gotówki z bankomatu. W takim przypadku klient powinien mieć prawo do odszkodowania. Tyle tylko, że w umowach znalazły się niedozwolone postanowienia ograniczające odpowiedzialność banków, które uniemożliwiały dochodzenie odszkodowania. Po interwencji UOKiK większość banków ma to zmienić.

Gdzie po pomoc? UOKiK przypomina, że w razie pojawienia się trudności klienci powinni skontaktować się w pierwszej kolejności z bankiem. W przypadku nieuwzględnienia reklamacji mogą liczyć na pomoc rzeczników konsumentów czy organizacji pozarządowych. Bezpłatne porady udzielane są pod numerem infolinii 800 800 008 przez Stowarzyszenie Konsumentów Polskich. Ponadto spory między konsumentami a bankami w zakresie roszczeń pieniężnych do wysokości 8 tys. zł rozstrzyga Arbiter Bankowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza