Węzeł Intermodalny w Białymstoku gotowy. Kiedyś tu było Centrum Handlowe „Park”. Co powstanie w jego miejscu?

Centrum Handlowe „Park” ostatecznie zniknęło przy okazji budowy przejścia podziemnego pod torami kolejowymi białostockiego dworca PKP. Przejścia oddano właśnie do użytku, ale teren po centrum pozostał niezagospodarowany. Jedynie został splantowany, zasiano tu też trawę.

Do zagospodarowania jest 6200 metrów kwadratowych terenu między zejściami do tunelu od strony centrum a także ulicami św. Rocha i Bohaterów Monte Cassino. To trapez, jaki pozostał właśnie po Centrum Handlowym „Park”.

Co widzi tu miasto? Parking! W ogłoszeniu o przetargu na wykonanie projektu na tę okolice czytamy:

• należy zaprojektować zagospodarowanie terenu m. in. „zielony parking”, który powinien być spójny z otoczeniem pod kątem istniejącej zieleni, ciągów komunikacyjnych oraz nieść korzyści związane z zacienieniem i zagospodarowaniem wody opadowej (błękitno-zielona infrastruktura);

• nawierzchnia parkingu z materiałów wodoprzepuszczalnych, rozważyć system antykompresyjny, zapobiegający zagęszczaniu podłoża umożliwiający swobodny przepływ wody, zgodnie z obowiązującymi przepisami unikając wycinki drzew i krzewów,

• należy przewidzieć obszary biologicznie czynne w formie wydzieleń, wysepek, wyniesień itp. między miejscami parkingowymi, pod nasadzenia zieleni wysokiej i niskiej – rośliny powinny dostosowane do miejskich warunków oraz klimatu północno – wschodniej Polski; nasadzenia roślin w formie bylin i krzewów o dużych walorach dekoracyjnych dobrane pod kątem zachowania ciągłości kwitnienia w okresie wegetacyjnym,

• należy przewidzieć małą architekturę w nawiązaniu do istniejącej na terenie centrum przesiadkowego, zachowując spójność kolorystyczną, np. wiata na rowery, ławki, kosze na śmieci, latarnie oświetleniowe oraz stojaki rowerowe,

• należy zaprojektować oświetlenie dekoracyjne,

• należy uwzględnić oznakowanie miejsc parkingowych z oznaczeniem jak w strefie płatnego parkowania z ustawieniem parkomatów.

To kontynuacja prac związanych z zagospodarowywaniem tej strony torów kolejowych. Co o pomyśle myślą obserwatorzy białostockiej przestrzeni miejskiej?

-Uważam, że parking przy dworcach kolejowym i autobusowym jest uzasadniony. Powinien być tu też zaprojektowany zadaszony parking rowerowy - komentuje socjolożka Katarzyna Sztop-Rutkowska z wydziału socjologii Uniwersytetu w Białymstoku. Ale dodaje też: - Jednocześnie warto pamiętać o zapowiadanych zmianach na ulicy św. Rocha, gdzie miał powstać woonerf, czyli przyjemna strefa uspokojonego ruchu, którą piesi i rowerzyści mogliby dostać się z dworców do centrum.

Inaczej parking ocenia inna z naszych rozmówczyń.

-Powinien zostać ogłoszony konkurs, który wyłoniłby najlepsze zagospodarowanie tego terenu – uważa Małgorzata Grabowska-Snarska ze stowarzyszenia Okolica. Dodaje też: -W okolicy dworców kolejowego i autobusowego widziałabym park. Może jakimś rozwiązaniem byłoby wprowadzenie parkingu, ale podziemnego? Ważne jest też odizolowanie zielenią osiedla Przydworcowego od hałasu dworcowego.

Przypomnijmy, że plany na tę okolice były zgoła odmienne. W 2012 roku rozstrzygnięto konkurs urbanistyczny obejmujący m.in. cały ten teren. Rozwiązania z najlepszych projektów nie weszły jednak nigdy w życie – a w planach była tu np. wygodna kładka nad torami czy bryły oddzielające dworzec PKP od osiedla Przydworcowego.

Zbudowano tu nowy dworzec PKS, sklepy z parkingiem oraz przystanki Białostockiej Komunikacji Miejskiej, otwarte na peron 4 dworca kolejowego. Wszystko odbyło się na zasadzie „sklejania” poszczególnych fragmentów realizowanych przez PKS, PKP oraz miasto. Nie doszło bowiem do współpracy. W efekcie powstała nasłoneczniona „patelnia”, po której hula wiatr.

Dworzec PKP po remoncie

Białostocki dworzec PKP walczy w prestiżowym konkursie