Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiatr zniszczył dom. Potrzebne wsparcie dla poszkodowanej rodziny

Sylwia Lis
Sylwia Lis
Wiatr zniszczył ich dom. Potrzebne wsparcie dla poszkodowanej rodziny.
Wiatr zniszczył ich dom. Potrzebne wsparcie dla poszkodowanej rodziny. Rodzina
Wichura zniszczyła dach wielopokoleniowej rodziny w Brzeźnie Lęborskim. Zrozpaczeni ludzie proszą o pomoc. – Kolejna wichura pozbawi nas domu – martwi się Ewelina Zatroska, która poprosiła nas o wsparcie.

Każdy mocniejszy podmuch wiatru nie daje spać rodzinie z Brzeźna Lęborskiego. Z każdym silniejszym uderzeniem - dachówki rozsypują się jak szkło. Ostatni orkan niemal dokończył niszczycielskiego dzieła.

Dziura w dachu

- 19 lutego dach w naszym domu rodzinnym został poważnie uszkodzony, na tyle że dalsze próby naprawy lub łatania dziur po lecących gałęziach osłabiają go jeszcze mocniej – mówi Ewelina Zatorska. - Straż zabezpieczyła na tyle ile mogła. Wiatr wyrwał w dachu dwumetrowy otwór. Dachówki, które są na budynku, mają jakieś 100 lat. Zamawianie takich dachówek jest bardzo kosztowne, gdyż ich już nie produkują. Każde przesunięcie czy wsunięcie kolejnego elementu powoduje pęknięcia lub zniszczenia. Wszystko jest już stare i słabe. Przy następnych wiatrach możemy skończyć bez dachu nad głową. Bardzo dużo osób wychowało się w tym domu jak i dalej wychowuje. W murach są wspomnienia, nie chcemy być zmuszeni do wyprowadzki. Pieniądze potrzebne na naprawę to sumy, o których nawet nie możemy marzyć.

Prośba o pomoc

Ale to nie wszystko. – Przy domu stoi wielki jesion – wyjaśnia pani Ewelina. – Już zgłaszaliśmy gminie potrzebę wycięcia, ale procedura wciąż trwa. Gdy wiele silny wiatr konary spadają na dach i uszkadzają go. W domu w zasadzie mieszkają dwie rodziny. Pani Ewelina z mężem i córeczką, rodzice oraz nieletnia siostra oraz babcia pani Eweliny. To ponad 80-letnia kobieta.

– Mąż pracuje, niestety mój tata ze względu na zły stan zdrowia pracuje tylko dorywczo - wyjaśnia młoda kobieta. - Ostatnie półtorej roku było dla nas ciężkie. Siedem miesięcy byliśmy bez wody bieżącej. Później covid. Bardzo ciężko zachorował mój tata i babcia. Ledwo uszli z życiem. Teraz walka z wichurami, które niszczą wszystko co dla nas ważne. Jeśli możesz proszę pomóż, dla Ciebie to złotówka, a dla nas jeden złoty bliżej do spokojnego życia w domu rodzinnym. Przyjmiemy każdą pomoc materialną, materiały budowlane na dach. Nigdy o nic nie prosiłam, ale teraz muszę…

Kobieta założyła internetową zbiórkę:https://zrzutka.pl/aezvvm

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza