Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiceprezydent Koszalina mówi o opłatach za śmieci

Marzena Sutryk [email protected] Tel. 94 347 35 99
Wiceprezydent Koszalina mówi o opłatach za śmieciOpłaty za śmieci wzbudzają sporo emocji wśród mieszkańców.
Wiceprezydent Koszalina mówi o opłatach za śmieciOpłaty za śmieci wzbudzają sporo emocji wśród mieszkańców. sxc.hu
Wczoraj na pytania naszych Czytelników odpowiadał wiceprezydent Koszalina Andrzej Kierzek. Wyjaśniał wątpliwości dotyczące zmian systemu pobierania opłat za odbiór odpadów.

- Jak będzie rozwiązana sprawa z odpadami z garaży? Czy garaże też będą objęte nową opłatą?
- Ustawodawca narzucił obowiązek odbierana odpadów z nieruchomości zamieszkałych, czyli tam, gdzie są ludzie. Garaże nie będą objęte tymi opłatami.

- Na czym polega uzasadnienie kosztów wywózki śmieci związanych ze zużyciem wody? I jak będziemy podlewać ogród, to czy to też będzie doliczane do tej stawki za śmieci?
- W ustawie są cztery sposoby przeliczania opłat za odbiór odpadów. My wyliczyliśmy, że rocznie koszty odbioru i zagospodarowania odpadów wynoszą 18 milionów. Więc, czy to będzie od gospodarstwa, czy od wody, czy od mieszkańca - to są tylko wskaźniki, które pozwolą nam uzyskać określoną kwotę. Do tego nie jest przesądzone, według której metody będziemy naliczać opłaty. Przypomnę, że po tym, jak premier Tusk zapowiedział zmiany w ustawie, wstrzymaliśmy się z dalszymi pracami. Być może będzie możliwość wprowadzenia metod mieszanych. Początkowo chcieliśmy wprowadzić rozliczenie od mieszkańca, ale ta metoda nie uwzględniałaby sytuacji, gdyby lokator wyjechał, np. do sanatorium. A wodę zużywają wszyscy, w określonej ilości. I jak Pani wyjedzie na pół roku, to przełoży się to w następnym roku na niższą opłatę.

- Jak często trzeba będzie składać oświadczenie o zużytej wodzie?
- Na początku roku, za miniony rok. A system odbioru odpadów będzie organizował urząd miasta i Pani nie będzie musiała się o to martwić.

- A podlewania ogródków nie można odliczyć od kosztów zużycia wody?
- Ustawodawca nie daje takiej możliwości odliczenia tego.

- Dlaczego do tej pory obowiązywała metoda płacenia od pojemnika i było dobrze, a teraz robimy rewolucję? I koniecznie musimy wymyślić jakąś metodę. Dziesiątki lat było dobrze.
- Zmiany ustawowe nie zostały wymyślone przez prezydenta ani przez radnych miejskich. Są przesłanki do uporządkowania dotychczasowego systemu tak, aby wszyscy w końcu zaczęli płacić za odbiór odpadów. Do tej pory płaciliśmy rocznie po 500 tys. złotych za sprzątanie lasów, gdzie podrzucano odpady.

- Zużywamy z żoną 12 metrów sześciennych wody. Za śmieci płacimy dziś 30 złotych. Możliwości segregacji są praktycznie żadne - wiadomo jak to jest z tymi osłonami na osiedlach i pojemnikami do segregacji, ich po prostu brakuje, a więc z segregacją są problemy. I wyliczyłem, że jeżeli wejdzie metoda liczenia od zużycia wody, i nie będziemy segregować śmieci, to będziemy płacić więcej, bo po 6,60 zł od m sześc. zużytej wody, a więc za śmieci wyjdzie nam ok. 80 złotych.
- Nie możemy mówić, że się nie da segregować. To w interesie mieszkańców jest zadbanie o to, by znalazły się pojemniki do segregacji. Trzeba się o to upominać u zarządcy nieruchomości - w każdej osłonie powinny znaleźć się takie pojemniki, to obowiązek zarządcy.

- Ja jestem za metodą od wody, bo metoda od głowy to w ogóle mi się nie podoba. Ale nie lepiej wykorzystać system łączony do wyliczania opłat?
- Już to mówiłem innemu Czytelnikowi, że na razie ustawa nie zezwala na to, ale liczymy na korzystne zmiany w przepisach. Premier Tusk zapowiedział, że takie będą, wiec czekamy z decyzjami.

- Interesuję się dość mocno tematem odnośnie przyszłego rozliczania za śmieci. Na jakiej postawie wyliczone zostały wstępne kwoty za wywóz śmieci m.in. od osoby 14zł/os., gospodarstwo 35 zł, woda 4 zł/m3? Jaką przyjęto w obliczeniach kwotę za wywóz śmieci za m sześc. segregowanych / niesegregowanych - czy wykonano przy tej kalkulacji badanie rynku? Jaką założono ilość śmieci wywożonych? Jaką założono ilość mieszkańców? Jaką kwotę stanowić będą koszty związane z rozliczeniem i administracją?
- To szczegółowe pytania, które dotyczą danych działalności spółki miejskiej, nie będę o nich mówił, zwłaszcza na krótko przed przetargiem na usługi, bo konkurencja nie śpi. To, co mogę powiedzieć: koszt roczny odbioru i zagospodarowania odpadów to 18 milionów złotych. I to było punktem odniesienia do określenia stawek według poszczególnych metod. Pod uwagę wzięliśmy 104 tysiące mieszkańców, przy średnim zużyciu wody 3,25 m sześc. miesięcznie.

- Po co były robione konsultacje z mieszkańcami skoro Pan Prezydent nie miał zamiaru wykonać postulatów koszalinian? Byłam osobiście na spotkaniu w ratuszu i pytałam Pana, czy konsultacje będą wiążące dla podjęcia decyzji. Odpowiedział Pan, że inaczej nie byłyby przeprowadzane. Jak Pan się teraz czuje? Mam nadzieję, że to już ostatnia kadencja PO w Koszalinie. Tak aroganckiej władzy nie mieliśmy jeszcze w naszym mieście.
- Ja nie byłem na tym spotkaniu, ale do rzeczy. Owszem, były konsultacje i wtedy wydawało nam się, że system z przeliczaniem opłat od głowy, będzie najlepszy. I tak były te spotkania przygotowane. Ale po dokładnej analizie wydaje nam się, że najbardziej odpowiednia jest metoda przeliczania od zużycia wody. Ta metoda oddaje stan faktyczny w nieruchomości pod względem jej zamieszkania przez lokatorów. Bo z kolei trudne byłoby ustalenie, przy metodzie od głowy, ile osób mieszka w danej nieruchomości. Zarządcy też mieliby z tym problem. Trzeba by zatrudnić rzeszę urzędników, żeby to sprawdzić.

- Mieszkam w domku jednorodzinnym. Korzystam z jednego pojemnika na śmieci, który jest opróżniany raz na dwa tygodnie. I za ten jeden pojemnik jestem obciążana kwartalnie. Czy po wprowadzeniu nowych przepisów będę miała możliwość korzystania z większej ilości pojemników tak, jak to jest w domach wielorodzinnych? Ja chcąc wyrzucić więcej śmieci, muszę zakupić dodatkowe worki. W domach wielorodzinnych nie ma takiej potrzeby. Jak to zostanie rozwiązane?
- Jeżeli wystawi Pani więcej pojemników, to je od Pani odbierzemy, ale będzie Pani musiała zorganizować sobie sama dodatkowe pojemniki.

- Dzwonię z Mielna. U nas też Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej z Koszalina odbiera odpady. I co teraz? Jak ja będę płacić? Bo w gminie mówią, że od wody? A Koszalin mówi, że jeszcze nie wie.
- Według nowych zasad każda gmina ustala swoje stawki i według nich będzie od lipca 2013 roku obciążać swoich mieszkańców. I tyle Pani zapłaci, ile ustali Pani gmina. A po przetargu dopiero będzie wiadomo, czy PGK Koszalin nadal będzie odbierał odpady od mieszkańców Mielna.

- Metoda liczenia opłat od wody, to karanie ludzi za to, że mają ogródki i trawniki. Powinna być wprowadzona metoda od ścieków. To miałoby sens i nikt nie byłby skrzywdzony.
- To nie jest kara. Poza tym nie mamy pola manewru. Nasze decyzje zależą od zapisów w ustawie. Czekamy na zmiany. Jak na razie są cztery możliwości obliczania opłat - od zużycia wody, od metrów kwadratowych mieszkania, od mieszkańca i od gospodarstwa.

- Pytanie o sposób rozliczania wody przy naliczaniu opłat za śmieci. Jestem emerytką, zużywam średnio 7 metrów wody w miesiącu. Ponieważ mieszkam w spółdzielni mieszkaniowej, w bloku, ilość zużytej wody przez mieszkańców mierzona na liczniku głównym budynku jest zawsze większa od ilości zużytej wody zsumowanej z liczników poszczególnych mieszkań. Ta nadwyżka jest następnie dzielona (woda według podziału) na poszczególne mieszkania. Dlatego ja, choć zużywam 7 metrów wody, płacę co miesiąc za 8 metrów. Proszę odpowiedzieć które z tych rozliczeń zużycia wody będzie obowiązywało po wejściu w życie uchwały Rady Miejskiej, czy to które wykazuje mój licznik, czy też to według którego rozlicza mnie spółdzielnia?
- Jeżeli w życie wejdzie metoda od zużycia wody, to wtedy będzie Pani płaciła tyle, na ile obciąży Panią zarządca budynku. On będzie kalkulował stawki według zużycia na głównym liczniku, z uwzględnieniem konkretnych mieszkań.

- Mam pytanie o średnią zużycia wody. Przy wyliczaniu średnich opłat za śmieci według zużycia wody ratusz posłużył się średnią 4 metry na osobę.
- Nie 4, a 3,25 m sześc. na osobę miesięcznie.

- Skąd się wzięła ta średnia? Jako emerytka zużywam 7 metrów wody, oszczędnie nią gospodarując: nie biorę codziennie prysznica, ale gotuję obiady w domu, piorę, przygotowuję w okresie letnim przetwory warzywno-owocowe na zimę, sporo wody zużywam na spłukiwanie ubikacji. Jeśli będę płacić za wywóz śmieci od ilości zużytej wody, będę musiała kran przykręcić. Nie będzie mi się już opłacało robić przetworów na zimę z działki, bo taniej kupię je w sklepie. Ponadto dotychczas przed wyrzuceniem do pojemnika opakowań plastikowych po kefirze, jogurcie, musztardzie, śmietanie, myłam je. Teraz nie będę tego już robić. Podobnie będą postępować sąsiadki, rozmawiałam z nimi. Proszę sobie wyobrazić co się będzie działo latem, przy wysokich temperaturach, gdy w osiedlowych pojemnikach na plastiki będą leżały te niedomyte opakowania z resztkami jogurtu i śmietany. Będzie śmierdziało, pojawią się roje much. Czy prezydent brał pod uwagę pogorszenie się stanu sanitarnego na osiedlach po wprowadzeniu rozliczenia śmieci od zużytej wody?
- Rocznie mieszkańcy zużywają ponad cztery miliony metrów sześc. wody. Podzieliliśmy to przez liczbę ponad 104 tysięcy mieszkańców i dalej przez dwanaście miesięcy w roku. I wyszła nam średnia. Podobnie wyszło w wielu innych miastach w kraju.

- W jaki sposób zostanie wyliczona pierwsza opłata za śmieci od ilości zużytej wody? Wiadomo, że zużycie wody faluje, zmienia się z miesiąca na miesiąc, w przeciwieństwie do powierzchni mieszkania czy liczby domowników. Czy do pierwszej opłaty posłuży wskaźnik zużycia wody z poprzedniego miesiąca? Dwóch miesięcy? Kwartału? Półrocza? To pytanie jest bardzo ważne dla mnie. Gdyby bowiem była brana pod uwagę średnia półroczna, wówczas już od 1 stycznia musiałabym przykręcić kurek z wodą.
- Mieszkańcy będą składać deklaracje na początku każdego roku za miniony rok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza