Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiceprezydent wyrzuca słupski PTTK z budynku

Zbigniew Marecki
Zbigniew Marecki
Nie rozumiemy, dlaczego pan Biernacki chce nas  wyrzucić. Ludzie mają różne podejrzenia, ale wolę o nich nie myśleć - mówi Janusz Grabowski. PTTK zajmuje ten budynek od lat 50. minionego wieku. Zapłaciło zań Milicji Obywatelskiej
Nie rozumiemy, dlaczego pan Biernacki chce nas wyrzucić. Ludzie mają różne podejrzenia, ale wolę o nich nie myśleć - mówi Janusz Grabowski. PTTK zajmuje ten budynek od lat 50. minionego wieku. Zapłaciło zań Milicji Obywatelskiej Krzysztof Piotrkowski
Wyznaczono termin, ale jak mówią w PTTK: nie damy się, bo jesteśmy tu od lat.

Już ponad 60. lat słupszczanie mijają narożną, poniemiecką kamienicę przy ul. Szarych Szeregów 1. Przez cały ten czas mieści się tam siedziba słupskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego.

- Zawsze działaliśmy legalnie. Występowaliśmy o zgody, gdy tworzyliśmy w kamienicy hotelik i gdy chcieliśmy wybudować dodatkowy budynek. Płacimy i płaciliśmy podatki, a wszystkie dodatkowe dochody przeznaczamy na działalność naszego towarzystwa - mówi Janusz Grabowski, sekretarz Zarządu Regionalnego PTTK w Słupsku, związany z tą firmą od przeszło czterdziestu lat.

Dochody PTTK pochodzą ze składek członków, z wynajmu pokoi hotelowych oraz podnajmu pomieszczeń, w których działa restauracja Mikołajek.

- Wszystkie pieniądze, które w ten sposób zarabiamy, przeznaczamy na działalność statutową. Nikt prywatnie na tym nie zarabia.Finansujemy za to sekcje kajakarskie, rowerowe, piesze i górskie. Prowadzimy też kursy przewodników turystycznych. Działają też przy nas kluby turystyczne i wypoczynkowe, między innymi jachtowe i kajakarskie - wylicza Grabowski.

Bardzo się wiec zdziwił, gdy usłyszał od wiceprezydenta Marka Biernackiego, że Zarząd Regionalny PTTK ma opuścić zajmowaną nieruchomość, bo czerpie korzyści z własności miejskiej. Z kolei w rozmowie z dziennikarzami wiceprezydent Biernacki powoływał się na sądowy wyrok, który upoważnia ratusz do tego, aby dążyć do wyprowadzki PTTK. Wyznaczono już nawet kilka terminów, kiedy ma się to stać. Najnowszy ma upłynąć w listopadzie. - Nigdzie nie zamierzamy się wyprowadzać, bo takiego wyroku nie ma. Sąd nie zgodził się tylko na to, abyśmy przejęli zajmowaną przez nas nieruchomość przez zasiedzenie, bo tego nie może zrobić wieczysty użytkownik - tłumaczy „Głosowi“ Janusz Grabowski.

Działacze PTTK zapłacili za budynek, który nie jest ich

W 1950 roku zapłacili Szkole Milicji w Słupsku 400 tysięcy zł za nieruchomość przy ul. Szarych Szeregów 1 . To były wtedy spore pieniądze.

Kwota ta stanowiła równoważność kosztów remontu budynku. Potwierdzają to dokumenty, które są w posiadaniu Urzędu Miejskiego w Słupsku. Rok później Prezydium Miejskiej Rady Narodowej podjęło uchwałę dotyczącą przekazania nieruchomości PTTK tytułem rekompensaty za nieruchomość w Kołomyi w przedwojennym województwie stanisławowskim.

Jednak w 1955 roku w związku ze zmianą statutu słupski oddział PTTK stracił osobowość prawną, a nieruchomość w zarządzanie przejął Zarząd Główny PTTK poprzez wyspecjalizowaną jednostkę - Okręgowy Zespół Gospodarki Turystycznej PTTK w Słupsku. Regionalny Oddział PTTK w Słupsku osobowość prawną odzyskał dopiero za sprawą nowelizacji prawa w 1991 roku.

- W międzyczasie 26 marca 1970 roku Wydział Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Prezydium Miejskiej Rady Narodowej za zgodą Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Koszalinie postanowił oddać Zarządowi Głównemu PTTK w Warszawie naszą nieruchomość w wieczyste użytkowanie. Co prawda do podpisania takiego aktu nigdy nie doszło, ale uchwała w tej sprawie nie została wycofana, a my cały czas płacimy opłatę wieczystą - mówi Janusz Grabowski.

Niedawno przewodnicząca Rady Miejskiej w Słupsku przygotowywała uchwałę w sprawie sprzedaży nieruchomości za 1 proc. jej wartości, ale procedura ta została wstrzymana po wyroku sądu, który uznał, że nie można przekazać PTTK nieruchomości w wyniku zasiedzenia, bo użytkownik wieczysty nie ma do tego prawa.

Przeczytaj także:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza