Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wicewojewoda i burmistrz Miastka pogrozili palcem (wideo, zdjęcia)

ang
Wicewojewoda pomorski Mariusz Łuczyk jasno dał do zrozumienia na piątkowym spotkaniu w Miastku, które zorganizowano z jego inicjatywy, że oczekuje od dyrektorów miejscowych szkół solidarności w kosztach ponoszenia reformy oświatowej.

- Nie może być tak, że najlepszy obiekt w gminie (budynek obecnego gimnazjum - dop. redakcji) będzie stał pusty. Jest słaby nabór do Szkoły Podstawowej nr 3, która powstanie tam od września - mówił M. Łuczyk. Dodał, że życzyłby sobie, aby dyrektorzy obecnych szkół podstawowych nie ukrywali nadgodzin. Chodziło mu o to, aby była praca dla nauczycieli obecnego gimnazjum.

Burmistrz Miastka Roman Ramion zapowiedział, że nie zgodzi się na to, aby dzieci z obwodu nowej szkoły (SP nr 3), uczyły się w innych placówkach. Tak jak wicewojewoda stwierdził też, że nadgodziny w obecnych szkołach muszą być zarezerwowane dla nauczycieli gimnazjum, którzy tracę etaty albo ich część.

Obszerna relacja z tego spotkania, w tym też jak w szczegółach wygląda nabór do SP nr 3, do czego rodziców namawiają dyrektorzy i nauczyciele, dla kogo nie będzie pracy, w Głosie Bytowa/Miastka (Głos Pomorza).

Czytaj także na GP24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza