Wicewojewoda pomorski Mariusz Łuczyk krytykuje burmistrza Miastka i miejscowych radnych za to, że w mieście nie obchodzi się rocznicy Zbrodni Katyńskiej, jak i za to, że do tej pory nie ma tablicy albo też w innej formie nie pamięta się o ofiarach katastrofy smoleńskiej, w tym o prezydencie Lechu Kaczyńskim.
- Mam zastrzeżenia co do wyglądu Pomnika Narodu Polskiego, który znajduje się w miasteckim parku. Brak mu dopełnienia. Jest miejsce na tablice, których teraz nie ma. Jedna z nich powinna odzwierciedlać pamięć o Zbrodni Katyńskiej. Jak wszyscy pamiętamy ten pomnik rodził się w bólach. Tablice miały być później, a ich nie ma. Bez nich to trochę bezimienny pomnik – uważa M. Łuczyk. Co do upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej, to wicewojewoda stwierdza, że burmistrz, jak i radni są bardzo zachowawczy.
– Nie ma z ich strony żadnej inicjatywy w tym względzie, a moim zdaniem powinna być. Podziałów politycznych w tej sprawie być nie powinno – stwierdził M. Łuczyk. Więcej na ten temat, w tym komentarz burmistrza Romana Ramiona i przewodniczącego rady Jana Basary, w aktualnym Głosie Bytowa/Miastka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?