1 z 35
Następne
Wichura w Bytowie. To cud, że nikt nie zginął (wideo, zdjęcia)
Wystarczyła dziesięciominutowa wichura i strażacy otrzymali kilkadziesiąt zgłoszeń o powalonych drzewach i słupach energetycznych. Interweniowali w Mądrzechowie, Bytowie, Lipnicy, Studzienicach. Najgroźniej było w Pomysku Wielkim, gdzie wiatr powalił olbrzymie drzewo na ulicę. Brakowało kilkanaście centymetrów by runęło na dom.
- Wiele razy zgłaszaliśmy, że może dojść do tragedii - mówią właściciele domu. - Drzewo uszkodziło tylko rynnę i samochód. Jeszcze kilka centymetrów i konary znalazłyby się w naszym domu. To cud, że nikt akurat nie przejeżdżał autem, bo byłaby tragedia.