Widowisko pt. W podwodnej krainie, według pomysłu i w reżyserii Hajki Święch, przygotowano z okazji Dnia Dziecka. Jego premiera odbyła się w piątek o godz. 22 , na placu przed niedawno oddanym do użytku Gminnym Centrum Kultury i Promocji w Kobylnicy.
Mimo później pory na widowni znalazła się duża grupa dzieci nie tylko z Kobylnicy. Część widzów dowieziono autobusami, a sporo osób , w tym rodzice z dziećmi , dotarło na miejsce prywatnymi samochodami z wielu miejscowości w regionie.
Widowisko bez słów zbudowano na motywach znanych z wielu popularnych baśni. Opowiada o podwodnym królestwie Posejdona, w którym piękna syrena zakochuje się w księciu-rozbitku. Niestety, los jej nie sprzyja, bo gdy książę odzyskuje przytomność, na jego drodze staje atrakyjna ziemska dziewczyna , z którą odchodzi do pałacu królewskiego.
Jak to jednak jest w baśniach, siła miłości i moc czarów sprawiają, że syrena staje się normalną dziewczyną, która ostatecznie zdobywa serce księcia. Gdy już wszystkie przemiany się dokonały, a zakochani znaleźli swoje drugie połówki , przychodzi czas na finał, podczas którego aktorzy tańczą z publicznością i rozdają dzieciom cukierki.
Niby nic wielkiego, a jednak widowisko - rozgrywane w nocnej scenerii na kilku planach równocześnie (zamek królewski, dwór Posejdona, głębie morskie , statek i plaża), przy użyciu kolorowych świateł i efektów specjalnych (zadymianie) - robiło na młodych widzach spore wrażenie, tym bardziej że realizatorzy nie pożałowali pieniędzy na efektowne i barwne kostiumy dla kilkudziesięciu aktorów , którzy wystąpili w widowisku.
Decydujące znaczenie miały chyba jednak spajająca całość muzyka Wojciecha Stefańca i gra świateł, sterowanych przez Krzysztofa Fira, który umiejętnie oświetlał aktorów i baśniową scenografię Anny Bajer.
Dla dorosłych smaczku widowisku dodawał fakt, że w rolę Posejdona wcielił się wójt Kobylnicy Leszek Kuliński, który ukryty za wielką brodą z rozmachem wywoływał burzę morską. Gościnnie w spektaklu wystąpił także Sławomir Ziemianowicz, starosta słupski.
Choć w roli króla nie miał zbyt wiele do zagrania, udanie prezentował majestat tej postaci. Widzowi komentowali , że obsadzono go idealnie. Pozostałe role zagrali pracownicy wiejskich świetlic, Urzędu Gminy, GCKiP oraz nauczyciele, bibliotekarki, seniorki i młodzi wolontariusze. Ich wysiłek nagrodzono gromkimi brawami .
Hajka Święch, która takie widowiska z okazji Dnia Dziecka przygotowuje w gminie Kobylnica od kilku lat , już myśli o następnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?