Niedawno nauczyciele i uczniowie ZSI przebywali w Gazipaşa w Turcji, gdzie realizowali kolejne zadania z tego projektu. Rozmawiamy z Bartoszem Chomiczem, nauczycielem języka angielskiego w ZSI, koordynatorem projektu, oraz uczniami szkoły Karoliną Kolorz i Jakubem Karczewskim.
Co robiliście w Turcji?
Bartosz Chomicz: To było pięć dni warsztatowych. Kontynuowaliśmy prace nad tematyką katastrof naturalnych i działaniach podejmowanych na wypadek takich zdarzeń.Mieliśmy możliwość zapoznać się z problemami, które występują w takich sytuacjach w Turcji. Uczestniczyliśmy w paroetapowych warsztatach, a przy okazji poznaliśmy trochę tamtejszej kultury.
Jakie konkretnie działania zostały przeprowadzone?
Bartosz Chomicz: Była na przykład sterowana ewakuacja ze szkoły na wypadek trzęsienia ziemi, a takie zagrożenia w Turcji raz na jakiś czas występują. Nawet dwa tygodnie przed naszym przyjazdem było tam trzęsienie ziemi. Gospodarze zaprezentowali nam w jaki sposób przebiega taka ewakuacja. Co ciekawe, uczniowie byli włączeni w proces ratowania swoich kolegów. Mogliśmy zobaczyć w jaki sposób są wynoszone z budynku szkoły osoby poszkodowane. Mieliśmy też warsztat na łodzi. To była prezentacja zasad udzielania pierwszej osoby osobom tonącym. Ta akcja miała ciekawy przebieg, bo jeden z tureckich uczniów, certyfikowany ratownik wodny, wskoczył do wody, a my go ratowaliśmy. Było też szkolenie z resuscytacji.
A jakie wrażenia z tego wyjazdy wynieśli uczniowie?
Karolina Kolorz: Wykonać zaplanowane projekty oraz mieliśmy okazję poznać kulturę innego kraju, w tym przypadku Turcji, także poznanie ludzi.
Czy tam była młodzież tylko z Polski i Turcji?
Jakub Karczewski: Nie tylko, była również młodzież z Rumunii, Włoch i z Portugalii.
Zatem międzynarodowe towarzystwo. W jakim języku się porozumiewaliście?
Jakub Karczewski: Przede wszystkim z języku angielskim. Czasami może były jakieś problemy, ale staraliśmy pomagać sobie nawzajem w tych kontaktach.
Co was najbardziej zainteresowało podczas tego wyjazdu? Jaka jest młodzież turecka?
Jakub Karczewski: Jest bardzo przyjazna i otwarta. Mogą się poszczycić kulturą na wysokim poziomie. Nie odczuwaliśmy żadnego dystansu we wzajemnych kontaktach. Atmosfera spotkań był świetna, tak jak i ludzie.
Karolina Kolorz: To bardzo sympatyczni i kulturalni ludzie. Jestem bardzo zadowolona z tego wyjazdu.
Co robiliście w czasie wolnym od zajęć?
Jakub Karczewski: Chodziliśmy po sklepach. Robienie zakupów zrobiło na nas duże wrażenie, bo przebiega nieco odmiennie niż w Polsce. Targowaliśmy się ze sprzedawcami w celu zmniejszenia ceny. W sklepach porozumiewaliśmy się głównie pod angielsku, ale okazuje się, że sprzedawcy znali wiele polskich słów.Byli bardzo mili.
A co było do jedzenia? Co oprócz kebabów?
Karolina Kolorz: Jedzenie było bardzo różnorodne, nie było powodów, aby narzekać na mały wybór. Choć faktycznie przeważały raczej dania mięsne.
Jaki będzie następny etap realizacji tego projektu?
Bartosz Chomicz: Teraz jesteśmy na typ etapie, że rozporządzamy tą wiedzą, którą zdobyliśmy do tej pory. Projekt jest rozpisany na dwa lata i jeśli chodzi o wyjazdy to teraz mamy trochę dłuższą przerwę. Następna wizyta odbędzie się pod koniec września w Portugalii.
Projekt realizowany przez ZSI w Słupsku odbywa się w ramach programu unijnego Erasmus+, który pozwala na tworzenie i realizację projektów, opartych na strategicznych partnerstwach szkół z obszaru Unii Europejskiej.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?