Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więcej basu, czyli... okres godowy już blisko

(mz)
Mariusz Jegier prezentuje tubę basową, element instalacji nagłośnie-niowej w aucie
Mariusz Jegier prezentuje tubę basową, element instalacji nagłośnie-niowej w aucie
To już niemal tradycja, że zbliżające się ferie letnie skłaniają zmotoryzowaną młodzież do szczególnej dbałości o odpowiednie nagłośnienie w aucie. Swoistym...

To już niemal tradycja, że zbliżające się ferie letnie skłaniają zmotoryzowaną młodzież do szczególnej dbałości o odpowiednie nagłośnienie w aucie. Swoistym kolorytem dla nadmorskich miejscowości latem są wypełnione opalonymi młodzieńcami auta, z których wydostaje się przenikliwy jazgot muzyki elektronicznej. Młodzi panowie albo mkną z mocno niedozwoloną prędkością, albo wręcz odwrotnie - "patrolują" chodniki z ledwie toczącego się po jezdni samochodu.
W naturze okres, w którym samce są bardziej pobudliwe i hałaśliwe, aby zwrócić uwagę samic - to po prostu gody. U ludzi takie zachowania noszą na ogół miano podrywu. Niektórzy nie wyobrażają sobie podrywu bez auta i muzyki. Gorzej, kiedy z głośników - zamiast muzyki - dobiega tylko jakieś dziwne charczenie. To trochę jak paw z wyblakłymi piórami.
Obecnie dla amatorów słuchania głośnej muzyki podczas jazdy samochodem jest na rynku coraz więcej profesjonalnych urządzeń. Mimo to nadal wiele instalacji radiowych zakłada się w przydomowych garażach.
O błędy najczęściej popełniane przy nagłaśnianiu samochodu zapytaliśmy specjalistę. Oto co odpowiedział:
- Głośniki mogą charczeć z wielu powodów. Najczęściej źle dobrane są parametry głośników do danego radia. Często też zdarza się, że głośniki są źle zamontowane i przez to na przykład ulegają zawilgoceniu i w konsekwencji tracą swoje pierwotne właściwości. Problemy powstają także, gdy ktoś do podłączenia głośników używa nieodpowiedniego okablowania - mówi Mariusz Jegier, właściciel firmy ALMAR, zajmującej się m.in. profesjonalnym nagłaśnianiem aut.
Każde auto wymaga indywidualnego projektu nagłośnienia. - Najważniejsza jest jednostka sterująca, czyli radio, do którego dobiera się odpowiednie głośniki. Ważne jest, czy zamierzamy w przyszłości rozbudowywać instalację radiową, powiększając ją przykładowo o wzmacniacz, dodatkowy głośnik basowy lub możliwość sterowania pilotem. Szczególnie popularne są obecnie subwoofery, czyli specjalne głośniki basowe. Posiadają one duże membrany, które dają głębokie i mocne basy, gdyż mogą bez dużych wychyleń poruszać o wiele więcej powietrza niż małe głośniki - tłumaczy Mariusz Jegier.
Najczęściej spotykane subwoofery są w kształcie walca. Ich ceny są zróżnicowane w zależności od klasy. Za ten prezentowany na zdjęciu trzeba zapłacić około 500 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza