Zasadność i możliwość rozszerzenia granic miast to zadanie, nad którym pochylić ma się pięcioosobowy zespół. W jego składzie zasiądzie pięcioro radnych z każdego klubów.
- Chcemy podjąć się tego zagadnienia i zbadać argumenty - przekonuje radny PO Paweł Szewczyk, firmujący tę inicjatywę. - Obrać kierunek, którym moglibyśmy pójść, jeśli chodzi o ewentualne rozszerzenie i jego możliwą formułę. Będzie to praca nietypowa, bo przekrojowa, obejmująca różne aspekty funkcjonowania samorządu i jego przepływy finansowe.
Radni już dziś zauważają, że Słupsk mierzy się z problemem braku terenów inwestycyjnych oraz działek pod zabudowę mieszkaniową. Efekt to migracja mieszkańców do ościennych gmin.
- Ponadto, miasto Słupsk, biorąc pod uwagę uwarunkowania społeczno-gospodarcze, ponosi znaczne koszty finansowe i bierze odpowiedzialność związaną z funkcjonowaniem w nim centrum regionu, co jest szczególnie widoczne np. w oświacie, kulturze czy transporcie publicznym - czytamy w uzasadnieniu do uchwały, która ma powołać do życia pięcioosobową komisję ds. rozszerzenia.
- Możliwych rozwiązań jest kilka - mówi Paweł Szewczyk. - Możemy oczywiście nic nie zrobić w tym kierunku, ale możemy też pójść drogą Koszalina lub Zielonej Góry - tłumaczy.
W przypadku sąsiedniego Koszalina mowa o częściowym i stopniowym przyłączaniu wybranych terenów lub całych sołectw. Model zielonogórski zakłada nie tyle, przyłączenie, a połączenie z sąsiednim samorządowym obwarzankiem, otaczającym miasto. Argumentów dostarczyć ma właśnie powoływana do życia komisja. Skorzystać z jej dorobku mają też mieszkańcy okolicznych samorządów.
Dziś powierzchnia Słupska to 43.15 km kwadratowych. Koszalin jest dwukrotnie, a Zielona Góra ponad sześciokrotnie większa.
Przypomnijmy, że w 2015 roku rada miasta odrzuciła pomysł wchłonięcia sołectwa Bierkowo wraz z wysypiskiem. Chodziło wówczas o 500 hektarów, około 300 mieszkańców i większe wpływy ze składowiska odpadów. Sołectwa Bierkowo, Włynkowo i Strzelino nie udało się też przyłączyć w 2009 roku. Pomysł oprotestowali mieszkańcy, a na zmiany nie zgodził się rząd.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?