Więcej pieniędzy na sport w Słupsku. PiS z wnioskiem budżetowym

Klub Prawa i Sprawiedliwości w słupskiej radzie chce zmian w projekcie przyszłorocznego budżetu miasta. Opozycyjni radni zawnioskowali o zwiększenie wydatków na sport. Chodzi o dodatkowe 600 tys. zł w ramach programu współpracy miasta z organizacjami pozarządowymi, a konkretnie w zakresie szkolenia sportowego, zmagań i organizacji imprez, również tych o charakterze międzynarodowym.

W tym przypadku zamiast dotychczasowych 846 tys. zł zapisanych w aktualnym budżecie pula dostępnych od stycznia pieniędzy do podziału między organizacje miałaby ulec zwiększeniu o 400 tys. zł. Radni PiS chcą też dodatkowych 200 tys. zł na prowadzenie szkolenia w piłce nożnej na szczeblu IV ligi. Tu zastrzyk finansowy byłby jeszcze bardziej odczuwalny, bo do tej pory tego typu wsparcie sięgało 114 tys. zł.

- Ostatnie zwiększenie środków na sport, miało miejsce za kadencji pana Macieja Kobylińskiego - przypomina Jacek Szaran, radny PiS. - Podczas prezydentury Roberta Biedronia kwoty te zostały nawet obniżone. Mając na uwadze, że mamy do czynienia z inflacją i ze wzrostem kosztów utrzymania słupskich klubów sportowych wnioskujemy o dodatkową pulę.

- Cieszymy się, że jest taka inicjatywa radnych - przyznaje Bernadeta Kopeć, z Akademii Małego Atlety. - Mam nadzieję, że podczas głosowania na sesji, podczas której decydować będzie się o budżecie na 2022 rok, środki te zostaną przegłosowane przez wszystkich radnych. Tu chodzi o wszystkie sporty, nie tylko o lekkoatletów, ale i pływaków, siatkarki czy judoków, a jak widać, poziom sportowy wzrasta.

W zamyśle wyższa dotacja ma przydać się na pokrycie kosztów wynajmu obiektów czy wyjazdów na zawody.

Pomysłodawcy zmian budżetowych pytani o źródła finansowania wskazują na rezerwę budżetową. Z kolei rezerwa miałaby zostać uzupełniona możliwymi oszczędnościami.