Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wieczorami i nocą trudno o lekarza. W Kobylnicy praktycznie w ogóle go nie ma

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
W punkcie Nocnej Opieki Chorych w Kobylnicy zazwyczaj jest tylko pielęgniarka. Lekarza nie ma, bo nie ma chętnych do pracy.
W punkcie Nocnej Opieki Chorych w Kobylnicy zazwyczaj jest tylko pielęgniarka. Lekarza nie ma, bo nie ma chętnych do pracy. Fot. Łukasz Capar
Nocna Opieka Chorych (NOCh) to zdaniem naszych czytelników fikcja. Szpital w Słupsku robi, co może, ale lekarzy brakuje. NFZ radzi dzwonić po teleporadę.

O problemie z dostępem do opieki medycznej w regionie słupskim zaalarmowali nas Czytelnicy.

- Byłem wraz z dzieckiem kilkakrotnie w ośrodku zdrowia w Kobylnicy i zawsze jesteśmy odsyłani do szpitala ze względu na brak lekarza. Czy mogą państwo dowiedzieć się, jak to funkcjonuje, że opieka zdrowotna nocna i świąteczna w Kobylnicy jest, ale tylko z pielęgniarką? - pisze do nas pan Krzysztof.

Z sytuacją spotkała się też wielokrotnie pani Monika z Łosina. - Mam kilkumiesięczną córkę. Kiedy miała gorączkę sięgającą blisko 40 stopni, pojechałam z nią na nocną pomoc do Kobylnicy, bo tu mamy najbliżej. Niestety, pielęgniarka poinformowała, że lekarza nie ma i nie wiadomo, kiedy będzie. Doradziła jechać do szpitala. Tak też zrobiłam, ale tam było kilkanaście osób w kolejce. Bałam się, że dziecko rozchoruje się jeszcze bardziej, więc wróciłam do domu. Dopiero na drugi dzień pojechałam do naszego pediatry - mówi kobieta. - Moim zdaniem jeden lekarz na stutysięczne miasto i powiat słupski, to zdecydowanie za mało.

Niestety, mimo że problem jest znany - zarówno w szpitalu w Słupsku, który ma kontrakt z NFZ na tzw. Nocną i Świąteczną Opiekę Chorych, jak i w NFZ, rozwiązania brak. Powód jest prosty. Nie ma lekarzy.

- Z powodu występującego w całym kraju, w tym również w regionie słupskim, dotkliwego braku lekarzy, punkt Nocnej i Świątecznej Opieki Chorych w Kobylnicy nie każdego dnia jest w stanie zabezpieczyć lekarzy przyjmujących pacjentów. O fakcie braku lekarza w określony dzień szpital informuje Narodowy Fundusz Zdrowia i każdorazowo otrzymujemy zgodę na taką zmianę - tłumaczy Marcin Prusak, rzecznik prasowy szpitala w Słupsku.
Dodaje, że każdego dnia przyjmują pacjentów dwa pozostałe punkty Nocnej i Świątecznej Opieki Chorych w Słupsku - przy SOR w budynkach szpitalnych przy ul. Hubalczyków 1 oraz w budynku szpitalnym w Ustce przy ul. Mickiewicza 12.

- Proponujemy pacjentom, którzy nie mogą skorzystać z pomocy lekarskiej w Kobylnicy, kierowanie się do punktów Nocnej i Świątecznej Opieki Chorych w Słupsku i w Ustce. Informacja o tym, gdzie pacjenci mogą skorzystać z pomocy lekarzy w ramach Nocnej i Świątecznej Opieki Chorych, umieszczona jest we wszystkich punktach NOCH oraz na stronie internetowej szpitala - mówi Prusak.

Wyjaśnijmy, że na terenie Słupska i powiatu słupskiego umowę na świadczenie usług w ramach Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej Pomorski Oddział NFZ zawarł tyko z Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym im. J. Korczaka w Słupsku, który realizuje świadczenia w tym zakresie w trzech punktach. Są to - szpital przy ul. Hubalczyków 1, szpital przy ul. Mickiewicza 12 w Ustce oraz NZOZ w Kobylnicy przy ul. Głównej 54a.

Teoretycznie z pomocy Nocnej i Świątecznej Opieki Chorych można skorzystać od poniedziałku do piątku od godziny 18 do godziny 8 dnia następnego oraz w soboty, niedziele i inne dni ustawowo wolne od pracy w godzinach od 8 do godziny 8 dnia następnego. Ale tylko teoretycznie. NFZ wobec szpitala jest wyrozumiały.

- Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku - celem ułatwienia dostępu do świadczeń pacjentom z miejscowości położonych stosunkowo daleko od szpitala w Słupsku - stworzył dodatkowe miejsca udzielania tego typu świadczeń w Ustce oraz poprzez podwykonawcę, jakim jest NZOZ w Kobylnicy. Z powodu trudnej sytuacji kadrowej w tym rejonie zdarzają się przypadki braku obsady lekarskiej, o czym szpital informuje na bieżąco Pomorski Oddział Wojewódzki NFZ. W każdym takim przypadku Fundusz jest zobowiązany do nałożenia kar umownych na świadczeniodawcę, które wynikają z zawartej umowy na realizację świadczeń medycznych - mówi Monika Kierat, p.o. rzecznika prasowego w NFZ w Gdańsku.

Podkreśla jednak, że sytuacje dotyczące braku obsady lekarskiej zdarzają się okresowo.

- Zapewnione są wówczas świadczenia medyczne pielęgniarki, której obecność gwarantuje pacjentowi dostępność do porad i zabiegów, które są w jej kompetencjach. Szpital cały czas stara się pozyskać lekarzy, aby zapewnić porady lekarskie w dodatkowych punktach. Rozwiązanie umowy w tych miejscach pogorszyłoby dostępność do świadczeń. Pacjent, w przypadku braku lekarza w Kobylnicy może uzyskać poradę telefoniczną lekarza NiŚOZ dyżurującego w punkcie zlokalizowanym w szpitalu, przy ulicy Hubalczyków 1 lub na podstawie decyzji lekarza – w domu pacjenta - tłumaczy Monika Kierat.

Dodaje też, że pacjenci poza godzinami pracy lekarzy rodzinnych, w weekendy oraz święta mogą skorzystać z Teleplatformy Pierwszego Kontaktu (TPK), dzwoniąc pod bezpłatny numer – 800 137 200.

- Pacjent otrzyma tu niezbędną pomoc medyczną. Z platformy mogą korzystać również osoby niesłyszące. Porady udzielane są w kilku językach. Platforma jest miejscem pierwszego kontaktu dla pacjenta, w sytuacji nagłego zachorowania lub konieczności wystawienia np. e-recepty, gdy poradnie POZ już zakończyły pracę oraz w weekendy i święta. Porad medycznych udzielają profesjonalni medycy – pielęgniarki lub położne oraz lekarze. Aby uzyskać pomoc wystarczy mieć telefon i połączyć się z bezpłatnym numerem TPK - wyjaśnia Kierat.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza