Wiedzę o Unii Europejskiej ma w małym paluszku

Po raz pierwszy brałeś udział w Olimpiadzie Wiedzy o Unii Europejskiej „Gwiezdny krąg”?

Nie. Uczestniczyłem w niej już przed rokiem. Wtedy zająłem piąte miejsce. Tym razem wywalczyłem drugie miejsce. Jestem z tego bardzo zadowolony.

Dlaczego zdecydowałeś się na start w tego typu olimpiadzie?

To wiąże się z moimi zainteresowaniami. Dotyczą historii i wiedzy o społeczeństwie. Unia Europejska jest jednym z elementów tych zainteresowań.

Czy tego typu olimpiada wymaga wielu przygotowań?

W tym roku szkolnym przygotowywałem się do trzech olimpiad. W Olimpiadzie o Polsce i Świecie Współczesnym oraz w Olimpiadzie Historycznej na razie zakwalifikowałem się do finału. W obu przypadkach one dopiero się odbędą. W rezultacie specjalnie się do Olimpiady Wiedzy o Unii Europejskiej nie przygotowywałem, choć z myślą o niej uzupełniałem swoją wiedzę. Zwłaszcza że ta olimpiada jest dość specyficzna, bo podczas testu trzeba umieć praktycznie zastosować posiadaną wiedzę.

Na czym polega olimpiada „Gwiezdny krąg”?

Dwa pierwsze etapy - szkolny i okręgowy - mają charakter multimedialny. W praktyce odpowiada się na pytania przez Internet. Finał, w którym uczestniczyło w tym roku 10 osób, składał się z trzech elementów: godzinnego testu, za który można zdobyć 150 punktów, debaty za 50 punktów oraz etapu ustnego. W trakcie tego ostatniego losuje się trzy pytania. W czasie odpowiedzi na nie można zdobyć sto punktów. Wtedy jednak nie wystarczy zreferować swoją wiedzę, bo członkowie komisji dopytują jeszcze o szczegóły.

Debata co roku ma inny temat. O czym debatowaliście w tym roku?

O uchodźcach i emigrantach. W kontekście zagrożeń i szans, jakie to zjawisko tworzy dla zjednoczonej Europy. Najpierw przedstawialiśmy wiedzę ogólną na ten temat, a później przewodniczący komisji poprosił, abyśmy wcielili się w różne role, wyrażające różne postawy wobec uchodźców i emigrantów. Każdy mógł wypowiedzieć się na tak lub nie, ale większość chciała pokazać, że nie mamy do czynienia z jednoznacznym zagadnieniem.

O co walczyliście?

Osoby, które zajęły trzy pierwsze miejsca, pojadą na dwutygodniowy staż do Brukseli. Natomiast ci, którzy uplasowali się na miejscach od czwartego do szóstego, będą uczestniczyć w wyjeździe studyjnym. W ubiegłym roku już w takim wyjeździe uczestniczyłem.

Czy z Unią Europejską wiążesz swoje plany życiowe?

Na razie pójdę na studia prawnicze. Myślę, że prawo europejskie będzie dla mnie jednym z bardziej interesujących zagadnień.

Rozmawiał Zbigniew Marecki

Zobacz także:

• Świńska grypa w Bytowie. Nie żyje pacjent szpitala
• Pijany kierowca potrącił kobietę z dzieckiem w Słupsku
• Cezary Kaczmarkiewicz nowym ordynatorem chirurgii w słupskim szpitalu
• Słupski SOR wkrótce bez dzieci
• Pijani uderzyli w latarnię. Kto prowadził auto?

gp24