Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiejska biesiada z sołtysami w Bronowie

Zbigniew Marecki
Archiwum
Dzisiaj (sobota) o godz. 16 we wsi Bronowo w gminie Kępice odbędzie się Biesiady Sołtysów Szlakiem Sołtysów Bronowa.

Dzisiaj (sobota) o godz. 16 we wsi Bronowo w gminie Kępice odbędzie się Biesiady Sołtysów Szlakiem Sołtysów Bronowa.

To nowy pomysł Doroty Wiśniewskiej, sołtyski Bronowa, która razem ze współpracownikami ma już na swoim koncie kilka ciekawych przedsięwzięć, włącznie ze zbiorowym darciem pierza. Tym razem postanowiła zorganizować w bronowskiej świetlicy wiejskiej biesiadę, podczas której zebrani spotkają się z dotychczasowymi sołtysami wsi albo ich krewnymi.

- Ustaliłam, że Bronowo miało sołtysia już w okresie międzywojennym. Wtedy tę rolę pełnił Hugo Paul Dobrunz, który po wojnie wyjechał z Polski. Próbowałam nawet dotrzeć do jego krewnych, ale nie udało się - mówi pani Dorota.

Bronowo to mała wieś w gminie Kępice, bo mieszka w niej  ok. 200 rodzin. Sołtysem wsi jest Dorota Wiśniewska, której rodzina mieszkała w tej miejscowości  już w czasach niemieckich.  - Z dzieciństwa pamiętam, jak w czasie jesienno-zimowych wieczorów spotykały się gospodynie, aby wspólnie drzeć pierze. Wtedy nie było telewizji ani internetu, więc tego rodzaju spotkania były formą wypełnienia czasu, ale także rozrywki i życia towarzyskiego, w trakcie którego łączyło się przyjemne z pożytecznym. Ponieważ wtedy na Pomorzu w wielu gospodarstwach hodowano gęsi, więc darło się gęsie pierze, które stanowiło doskonale wypełnienie do poduszek i pierzyn. W takiej pościeli świetnie się spało, a młode dziewczyny otrzymywały poduszki i pierzyny z gęsimi piórami jako część posagu - opowiada Dorota Wiśniewska.  Ponieważ już tylko niektórzy pamiętają, jak niespełna sto lat temu upływały  długie zimowe w wielu wiejskich domach, sołtyska Bronowa postanowiła przypomnieć dawną tradycję młodym mieszkańcom wsi. Jednak trochę się zawiodła, bo na jej zaproszenie zareagowała głównie starsza generacja mieszkańców Bronowa, a w kręgu drących pierze usiadły seniorki, dla których to wydarzenie było formą sentymentalnego powrotu do obyczajów z czasu ich dzieciństwa i młodości. Żeby było im przyjemniej  w świetlicy pojawiły się członkinie zespołu Kępiczanki, a na akordeonie zagrał Marian Sołtysik.  Gospodynie  przygotowały także grochówkę, ziemniaki w mundurkach z gzikiem oraz sporo różnych wypieków. Na dodatek częstowano domową wódeczką, bo darcie pierza zwykle wiązało się ze wspólną kolacją uczestników spotkania.  Więcej  w piątkowym wydaniu Głosu Słupska. <iframe src="//get.x-link.pl/0f303e3b-2573-8df3-f27e-55fe81cdb468,807f4134-d336-0b30-d013-03bfb95fb902,embed.html" width="640" height="360" frameborder="0" webkitallowfullscreen="" mozallowfullscreen="" allowfullscreen="" allow="autoplay; fullscreen" scrolling="no"></iframe>

Tradycyjne darcie pierza w Bronowie (zdjęcia)

Po wojnie w Bronowie sołtysem został Jan Szulist, którego kadencja obejmowała lata 1948-52. Najdłużej, bo aż 36 we wsi funkcję sołtysa sprawował Antoni Wałantowicz. W sumie od 1945 roku do dzisiejszego dnia we wsi było 7 sołtysów. Fotografie pięciorga z nich uczestnicy biesiady zobaczą dzisiaj na honorowym miejscu w świetlicy, gdzie będą wisieć tak samo jak portrety starostów słupskich w sali konferencyjnej starostwa słupskiego.

W biesiadzie ma uczestniczyć Magdalena Majewska, burmistrz Kępic, której obecność ma uświetnić imprezę. Pani sołtys chce także zabrać uczestników na przejazd po wsi zaprzęgiem konnym. Ponadto w programie przewidziano atrakcje dla dzieci oraz przejazdy drezynami, a na koniec potańcówkę.

Zobacz jak to było w poprzedniej edycji:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza