Wyjątkowa gala jubileuszowa Kaszubskiego Zespołu Pieśni i Tańca "Bytów" odbyła się w sali widowiskowej Bytowskiego Centrum Kultury. Publiczność była zachwycona. Owacjom nie było końca.
Kaszubski Zespół Pieśni i Tańca "Bytów" to chluba Bytowa. Zespół został założony przez Stanisława Kaweckiego w 1946 roku, który tuż po wojnie przybył do miasta nad Borują z Wilna. W zasadzie początek to teatr, dopiero później przerodził się w zespół pieśni i tańca.
Jest to jeden z najstarszych kaszubskich zespołów folklorystycznych chyba w całej Polsce. W okresie 75-letniego istnienia przewinęły się przez niego setki młodych ludzi, Kaszubów, ale także osiadłych tu mieszkańców z różnych stron kraju. Członkowie grupy traktują swój zespół jak jedną wielką rodzinę. Wiedzą o sobie niemal wszystko. Tu też znaleźli swoje drugie połowy. W przeciągu lat zawarto przynajmniej kilkadziesiąt małżeństw. Jak widać taniec zbliża…
Kaszubski Zespół Pieśni i Tańca „Bytów” jest ambasadorem kultury kaszubskiej w kraju i zagranicą. Upowszechnia kulturę, przekazuje ją młodemu pokoleniu, zachęca do zachowania rodzimego języka i tradycji. Grupa prezentuje oryginalne tańce kaszubskie, jak również programy ogólnopolskie. Dodatkowo oferuje specjalny program połączony z zabawami z publicznością na promocje, biesiady, ogniska. Zespół działa przy Bytowskim Centrum Kultury w Bytowie. Od wielu lat kierownikiem zespołu jest Jan Stec, a choreografem Joanna Jeśmontowicz.
Joanna Jeśmontowicz zanim zastąpiła Eugeniusza Kaniukę, wieloletniego choreografa zespołu sama występowała na scenie. – Miałam 14 lat, gdy wstąpiłam do zespołu – mówi. – Tańczyłam z moim przyszłym szwagrem i to był mój najlepszy tancerz, przez ze mnie „wyszkolony”. Te lata były piękne, ale zdarzało się dużo trudnych sytuacji. Kiedyś podczas występu podczas Dni Bytowa na bytowskim zamku w stopę wbił mi się gwóźdź. Krew sikała, ale taniec trzeba było dokończyć. Sam występ szczególnie w upalne dni jest niezwykłym wyzwaniem, stroje są ciężkie i grube. Wyobraża sobie pani taniec w Turcji przy 40 stopniowym upale?
A tych strojów zespół ma już kilkadziesiąt. Są kaszubskie, krakowskie, krzczonowskie… - Są na wagę złota – mówi pani Joanna. – Niektóre same naprawiamy, ale też mamy zaprzyjaźnioną krawcową.
W zespole od lat tańczą córki pani Joanny: Agnieszka i Małgorzata. Widać taniec i śpiew mają we krwi.
Oprócz uczestnictwa w różnego rodzaju festiwalach, reprezentując Ziemię Kaszubską, zespół zdobył też liczne nagrody za udział w konkursach. Świadczy to o tym, że zespół reprezentuje wysoki poziom i klasę. Zawdzięcza to przede wszystkim ciężkiej i mozolnej pracy członków na cotygodniowych próbach i wielogodzinnych ćwiczeniach tańca i śpiewu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
