Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka wygrana po horrorze! Turów Zgorzelec - Energa Czarni Słupsk 98:99 (zdjęcia)

Łukasz Capar
Energa Czarni Słupsk zaczęła walkę o awans do finału Polskiej Ligi Koszykówki wygraną. To był horror "made in Zgorzelec": po emocjonującej dogrywce Czarni wygrali spotkanie.
Energa Czarni Slupsk zaczela walke o awans do finalu Polskiej Ligi Koszykówki wygraną. To byl horror "made in Zgorzelec": po emocjonującej dogrywce Czarni wygrali 99:98.

Turów - Czarni 98:99

Wielka wygrana po horrorze! Turów Zgorzelec - Energa Czarni Słupsk 98:99 (zdjęcia)
Łukasz Capar

(fot. Łukasz Capar)

Dzisiaj o godz. 20.30 w hali w Zgorzelcu rozpoczął się pierwszy mecz Turów - Energa Czarni. Zespoły grają do czterech zwycięstw. Dwa pierwsze spotkania w Zgorzelcu. Drugie spotkanie już we wtorek.

Pierwszy mecz w półfinałach play off. Bardzo słaby, właściwie przez całe spotkanie Turów prowadził. Dopiero w czwartej kwarcie Czarni przebudzili się jakby z zimowego snu i doprowadzili do remisu.

Nie dali odpocząć skołowanym nerwom kibiców. Dogrywka mogła przyprawić niejednego fana o zawał serca. Już szykowała się druga dogrywka, ale Turów nie zdołał dogonić słupszczan. Energa Czarni Słupsk wygrali 1 punktem, wynik dzisiejszego spotkania to 98:99.

Poniżej relacja z dzisiejszego spotkania!

Po dogrywce
Ledwo ledwo! Emocje sięgały zenitu. Ostatnie sekundy mogły zadecydować o drugiej dogrywce. Ale gospodarzom nie udało się wyrównać. I oto mamy, pierwszy mecz w półfinałach wygrany. 98:99.

22.34
Gospodarze mają 2+1. Okorn od razy prosi o czas. 97:99. 21 sekund do końca.

22.31
Czarni podnieśli się. 89:94. Koszykarze już się cieszą. Ale nie, za trzy punkty trafiają gospodarze, w końcu doprowadzają do remisu. 94:94.

22.28
Jest 89:90. Bennett szaleje, rozbija obronę Turowa.

22.22

Remis, i kilkanaście sekund do końca. 84:84.

Będzie dogrywka!

22.18
Wymiana za trzy: Roszyk za trzy, potem Bennett. Faul na Roszyku, rzut wolny. Ale zaraz Sroka rzuca za trzy.

Co za nerwy... 84:82.

22.14
Kedzo znów strzela wolne, co doprowadza do zmniejszenia przewagi. Zaczyna się! Czarni powstają, Bennett za dwa, nie trafił wolnego. 78:74.

Ale zaraz strzela za dwa. Jest już78:76.

22.10
Dziesięciopunktowa przewaga gospodarzy. Gasper Okorn ma ostatnią szansę by coś zrobić, powiedzieć, ruszyć ten zespół, cokolwiek. Zostało jeszcze więcej niż 3 minuty.

Jest 78:68.

22.08
Kedzo i wolne. Strzela skutecznie. Ale to nadal zbyt duża różnica punktów. 73:63.

22.04
Mantas Cesnauskis po starciu z Baileyem usiadł na ławce, wyraźnie podłamany. Sprawdza się zasada Zero Mantasa - zero wygranej. 71:58.

22.00
Turów jest nie do doścignięcia. Czarni tracą punkty.

Po III kwarcie

66:52.

21.50
Turów jest twardy, pomysłowy, skuteczny. Energa Czarni nie potrafi sobie z tym poradzić. Taktycznie gospodarze powalają Czarne Pantery. 63:46.

21.42
Ok, jest pozamiatane. Początek trzeciej kwarty pokazał, że Energa Czarni nie ma pomysłu na zatrzymani szybkiego ataku gospodarzy. Nie tym razem, 59:40 prowadzą miejscowi.

Po II kwarcie
45:35.

Wniosek na przerwę. Mniej nerwów, więcej rozwagi w akcjach i mniej, do jasnej ciasnej, tej kontry Turowa. Są w niej dobrzy.

Wielka wygrana po horrorze! Turów Zgorzelec - Energa Czarni Słupsk 98:99 (zdjęcia)
Łukasz Capar

(fot. Łukasz Capar)

21.15
Przy stanie 42:29 Gasper Okorn widzi, że nasi gracze tracą ducha. Burks schodzi z trzema przewinieniami, ławka zamarła. Czas dla Energi Czarnych.

21.12
Turów na spokojnie ustawił swoją tytaniczną obronę, odrzucają słupszczan od kosza. Nasi gubią się zbyt często i tracą piłkę. 41:29.

21.08
Cesnauskis sygnalizuje ławce, że chce zejść. Okorn coś tłumaczy, Lisztwan patrzy się w stronę kibiców, a biedny Mantas ledwo dycha. Na szczęście Witalij Szpaniuk nie siedzi na ławce by grzać miejsce schodzącym z parkietu. Jako jedyny zobaczył co się dzieje.

Mantas " wyczołgał"się z parkietu, jest tam już Burks. Jest 38:29.

21.04
Nasi pogubili się w obronie, gdy pod koszem Bookera zastępował Barlett. Przy stanie 35:26 czas dla Okorna.

Na parkiet wrócił Booker.

Po I kwarcie 23:17
Słupszczanie grali prosto, jak nie wchodziły trójki, miały wejść punkty Chrisa Bookera spod kosza. Dużo nerwów spowodowało , że ani jedno ani drugie nie było odpowiedzią na kontry Turowa.

20.40
Czarni zaczęli bardzo nerwowo, trzy rzuty za trzy punkty nawet nie doleciały do obręczy. Czwarty - Kedzo - już tak

20.35
Czarni zaczną w składzie: Burks, Bennett, Sroka, Kedzo, Booker. Czyli standardowo.

20.32
"Jazda z Turami, hej Czarni, jazda z Turami!" - dopingują słupszczanie.

W trakcie prezentacji nasi koszykarze jak zwykle trochę poskakali. Nie ma to jak rozgrzewka ze Szpaniukiem...

Wielka wygrana po horrorze! Turów Zgorzelec - Energa Czarni Słupsk 98:99 (zdjęcia)
Łukasz Capar

(fot. Łukasz Capar)

20.29
Energetyczny wieczór - tak zapowiada mecz spiker. To hasło ma w sobie słupski podtekst. Na rozgrzewce trójki najlepiej wchodzą Malesie. Jest już przy ławce nasz szkoleniowiec.
20.20
Oczywiście sala się gotuje wszyscy w bojowych nastrojach, rwetes, napięcie, emocje, napinka, itp.

Dywagacje o czterech meczach. Tymczasem w Turowie zabraknie kontuzjowanego Milijkovicia. A Gaser Okorn jeszcze nie stanął koło ławki.

5 minut do rozpoczęcia meczu. Ach ten jego słoweński luzzzzzz...

20.16
Na godzinę przed meczem Andrzej Adamek, szkoleniowiec nr 2 Zgorzelca, wszedł na pustą salę. Był w dresie z olbrzymim plecakiem na plecach. Wyglądał jak student, który przyszedł na zaliczenie z WF a nie człowiek, którego za chwilę czeka trudny mecz. Tak na oko to czeka go egzamin, nie zaliczenie....Ma cztery podejścia.

20.13
W Zgorzelcu dla telewizji mecz komentować będą Maciej Zieliński, legenda Śląska Wrocław. Przyszedł też Tomasz Zabłocki, uciął sobie rozmowę z Mirosławem Lisztwanem. Pewnie szukać będzie pracy...

Na trybunach obok miejscowych jest już grupa kibiców ze Słupska. Tak na oko 20 osób.

Z naszych zawodników na parkiecie brakuje już tylko Okorna i Lisztwana. Witalij Szpaniuk coś strasznego robi z nogami Bookera, wykrzywia mu je na wszystkie strony. Już wiemy dlaczego to taki wszechstronny koszykarz...

19.58
Gospodarze niedawno mieli wygolone głowy na irokeza jakby gremialnie wybierali się na koncert Exploited do niedalekiej Pragi. Nasi tak bardziej konwencjonalnie , grzecznie, krótkie włosy, jakby sobie pożyczali nowe płyty Feel czy Franza Ferdinanda.

Tylko Omar Barlett w tych swoich dredzikach, no ale on wiadomo - Jamajka, a tam jak niedawno powiedział (i zaraz przepraszał) Usain Bolt - tam wszyscy na ulicach zawsze mają odlot.

19.44
Z naszych zawodników na parkiecie brakuje już tylko Okorna i Lisztwana. Witalij Szpaniuk coś strasznego robi z nogami Bookera, wykrzywia mu je an wszystkie strony. Już wiemy dlaczego to taki wszechstronny koszykarz...

19.41
Wysłannicy Głosu Pomorza siedzą na miejscach dla mediów. Uwaga - podsłuchana rozmowa miejscowych dziennikarzy (OK. wiemy, że to nieładnie podsłuchiwać :-)), "No to 4:0 w półfinałach i będziemy mieli wolne". Ok, wiosna tutaj na południu przyszła wcześniej, ale tym kolegom jakoś szczególnie zawirowało w głowach.:-)

19.36
W hali w Zgorzelcu pierwsi na rozgrzewkę wyszli gospodarze, najszybciej ze słupszczan zameldował się Bojan Bakić. Już od 5 minut rozgrzewa się sam - koledzy z zespołu jeszcze nie wyszli z szatni.

Do meczu pozostało jeszcze 55 minut.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza