Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wieloletni komendant i prezes OSP odszedł na wieczną służbę. Pozostawił ostatnią wolę

Sylwia Lis
Sylwia Lis
Strażacy z powiatu bytowskiego pożegnali Ryszarda Zawadewicza, wieloletniego członka OSP, emerytowanego strażaka zawodowego, prezesa OSP Półczno oraz komendanta Gminnego Ochotniczych Straży Pożarnych w gminie Studzienice.
Strażacy z powiatu bytowskiego pożegnali Ryszarda Zawadewicza, wieloletniego członka OSP, emerytowanego strażaka zawodowego, prezesa OSP Półczno oraz komendanta Gminnego Ochotniczych Straży Pożarnych w gminie Studzienice. OSP Półczno
Strażacy z powiatu bytowskiego pożegnali Ryszarda Zawadewicza, wieloletniego członka OSP, emerytowanego strażaka zawodowego, prezesa OSP Półczno oraz komendanta Gminnego Ochotniczych Straży Pożarnych w gminie Studzienice.

To prawdziwy cios dla strażackiego środowiska w powiecie bytowskim, a także rodziny i mieszkańców gminy Studzienice. Po długiej walce z chorobą odszedł Ryszard Zawadewicz, wieloletni członek OSP, emerytowany strażak zawodowy, prezes OSP Półczno oraz komendant gminny Ochotniczych Straży Pożarnych w gminie Studzienice.

- Nigdy nie bał się wyzwań - przekonują ochotnicy z Półczna. - Człowiek, który żył strażą pożarną bardziej niż wszyscy. Nie znał rzeczy niemożliwych. Zawsze otwarty i pomocny potrzebującym. Swoją służbę za życia, wypełnił wzorowo! "Niech Św. Florian przyjmie Cię do swojej armii..."

I z pewnością tak było, bo Ryszard Zawadewicz pozostawił ostatnią wolę, którą przekazała rodzina. - Zaszczytem będzie gdy podczas ceremonii pogrzebowej oraz pochówku, wierni zamiast przynosić kwiaty, złożyli ofiarę pieniężną do puszek na rozbudowę remizy. Tego chciałby śp. Ryszard, który zawsze marzył o modernizacji jednostki - poinformowali najbliżsi.

Tak też się stało. Pogrzeb odbył się w rodzinnym Półcznie.

- W strażackim szyku, z należnymi honorami, przy smutnych tonach strażackiej orkiestry odszedł na ostatnią, wieczną służbę. śp. druh Ryszard Zawadewicz - przyznaje Stefan Pituch, były zastępca komendanta powiatowego PSP w Bytowie. - Znałem dobrze druha Ryszarda, współpracowałem z nim przez wiele lat, zarówno w zawodowej formacji jak i szeregach OSP, w których to Ryszard pełnił wiele ważnych i zaszczytnych funkcji. Kochał strażacką służbę i kochał strażackie samochody, "obsługiwał" je niezwykle starannie, pedantycznie i wzorcowo. Perfekcjonista do bólu. Strażnica, której był gospodarzem zawsze lśniła, strażackie auta błyszczały a druh Rysiek chwalił się nowym sprzętem, którego w remizie sukcesywnie przybywało. Strażacka remiza była jego drugim domem. Druh Ryszard był niekwestionowanym liderem strażackiej drużyny w Półcznie. Dzielnie przewodził swoim kolegom, aż do ostatnich dni. Dla Ryśka nie było problemów, które nie można rozwiązać. Efektem takiego myślenia są bardzo dobrze wyposażone, piękne strażackie auta, które stoją dzisiaj w zmodernizowanym, zawsze starannie utrzymanym strażackim domu. Śp. druh Ryszard, człowiek rozmiłowany bez reszty w strażackim fachu. Spoczywaj w Bogu Ryszardzie. Na zawsze zachowam Cię w swojej pamięci i sercu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza