Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Witkacy również dla młodszej publiczności

Daniel Klusek
Mateusz Krzyżewski w Tęczy pracuje od kilku miesięcy. Znakomicie zaprezentował się w roli Stasia Witkiewicza
Mateusz Krzyżewski w Tęczy pracuje od kilku miesięcy. Znakomicie zaprezentował się w roli Stasia Witkiewicza Fot. archiwum tęczy
Jeśli ktoś uważa, że Witkacy jest nieodpowiedni dla młodszej publiczności, powinien koniecznie zobaczyć najnowszą premierę Tęczy.

Kto uważa przeciwnie, powinien tam się wybrać tym bardziej. Słupska Tęcza na podsumowanie jubileuszowego sezonu 70-lecia istnienia zaproponowało młodym i dorosłym widzom „Opowieści spod stołu, czyli absurdalny świat Stasia Witkiewicza”. To spektakl w reżyserii Tomasza Kaczorowskiego inspirowany młodzieńczymi dramatami ośmioletniego autora: „Karaluchy”, „Menażeria” i „Księżniczka Magdalena”.

Tęcza przez ostatnie miesiące przyzwyczaiła widzów, młodych i dorosłych, do tego, że się zmienia, że szuka, że eksperymentuje, że jest coraz ciekawszym artystycznie miejscem. Ostatnia premiera świetnie to pokazuje. Widzowie zobaczyli spektakl składający się z trzech sztuk napisanych przez ośmioletniego Stasia. Może nieco jeszcze dziecięco infantylnych, ale widać, że stworzonych przez przyszłego Witkacego. Bohater, brawurowo zagrany przez Mateusza Krzyżewskiego, ucieka z rodzinnego spotkania w świat wyobraźni. Tam, również przy udziale rodziców, granych przez Annę Rau i Macieja Gierłowskiego, kreuje opowieści, które następnie ukazane są widzom w bardzo atrakcyjny, multimedialny sposób. Ale kamera i rzutniki to tylko dodatek do reżyserskich pomysłów inscenizacyjnych.

W konsekwencji powstał spektakl, który jest obowiązkową pozycją dla nastolatków i dorosłej publiczności. Najbliższa okazja, by zobaczyć to przedstawienie, będzie po wakacjach.

ZOBACZ TAKŻE: Teatr Tęcza dostanie pieniądze na nowe oświetlenie

Czytaj także na GP24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza