Władza spiera się o miejski stadion

Stadion dzisiaj

Stadion dzisiaj

Stadion sportowy przy ulicy Słupskiej powstał w latach 60-tych i od tego czasu niewiele w niego inwestowano. Obiekt jest więc w złym stanie. Najgorzej wyglądają trybuny. Osiada skarpa, ławki są przechylone, a płytki popękane. Jeśli chodzi o boiska, to w miarę w dobrym stanie jest tylko płyta główna. Fatalnie wygląda bieżnia i zeskok do skoku w dal. Stadion nie ma oświetlenia. W złym stanie jest zaplecze socjalne. Szatnie, prysznice są małe i niefunkcjonalne. Na stadionie nie ma stałych sanitariatów.

- Mamy piękną i funkcjonalną halę sportową przy gimnazjum. Jest też część boisk. Brakuje w tym miejscu tylko stadionu z prawdziwego zdarzenia - mówi Dariusz Zabrocki, przewodniczący Rady Miejskiej w Miastku. Dodaje, że przy hali jest wolny teren na nowy, sportowy obiekt z trybunami i całym zapleczem. Ten pomysł, to wizja radnych "Samorządności", którzy są najliczniej reprezentowani w radzie. Koncepcja nie przypadła do gustu burmistrzom.

- Mamy stadion przy ulicy Słupskiej i w niego powinniśmy inwestować. Nie stać nas na dwa tak duże obiekty - przekonuje Tomasz Zielonka, wiceburmistrz Miastka.

Radni nie zgadzają się z burmistrzem. - Stać nas. Jeśli powstałby stadion przy gimnazjum, to obiekt przy ulicy Słupskiej byłby tylko rezerwowy. Odpada więc inwestowanie dużych pieniędzy w dwa stadiony. Co my mamy dzisiaj przy ulicy Słupskiej? Nic. Słabe boisko i żadnego zaplecza. Wstyd zaprosić jakąś drużynę, bo nawet nie będą mieli gdzie wziąć pryszniców. A przy gimnazjum wszystko jest na miejscu - oznajmia Zabrocki.

Burmistrzowi pomysł radnych nie podoba się też z innego powodu. Jest już gotowy projekt przebudowy i modernizacji stadionu przy ulicy Słupskiej. Główne boisko i jedno boczne mają mieć nawierzchnię z naturalnej trawy.

Na drugiej płycie treningowej przewiduje się położenie sztucznej. Bieżnia żużlowa ma zostać zastąpiona tartanową. Na nowym boisku lekkoatletycznym przewidziano budowę miejsc do: skoku w dal, rzutu młotem, oszczepem, pchnięcia kulą oraz skocznię wzwyż.

Mają być nowe trybuny na konstrukcji stalowej, piętrowe i częściowo zadaszone, z 880 miejscami. Nie będzie już ławek, a krzesełka ze sztucznego tworzywa.
To nie wszystko. Projekt obejmuje instalację oświetlenia, wykonanie wewnętrznych dróg, budki spikerskiej, kabin dla zawodników, nowych bramek, itp. - I to wszystko ma iść do kosza, bo będziemy budowali stadion przy gimnazjum - pyta retorycznie Zielonka. Słabością projektu jest to, że nie przewiduje on modernizacji i budowy zaplecza socjalno-sanitarnego.

Decyzja o budowie stadionu przy gimnazjum, albo o modernizacji obiektu przy ulicy Słupskiej zapadnie w tym roku.

Planuje się debatę na ten temat z lokalnym środowiskiem sportowym. Tak, czy tak, te inwestycje mają szansę ruszyć w 2008-2009 roku.