Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Właściciel CH Pod Wiatrakami w bankowych tarapatach

Zbigniew Marecki
Zarządca CH Pod Wiatrakami ma kłopoty, ale punkty w centrum handlowym działają normalnie.
Zarządca CH Pod Wiatrakami ma kłopoty, ale punkty w centrum handlowym działają normalnie. Kamil Nagórek
Wszczęto egzekucję na Centrum Handlowym Pod Wiatrakami w Bolesławicach. To efekt niespłacania kredytu przez firmę Tigonella, właściciela obiektu.

O tym, że nad CH Pod Wiatrakami nadciągają czarne chmury, poinformowali nas pracownicy firmy, która świadczy usługi w tym obiekcie.

Okazało się, że holenderska firma Trigonella, do której obecnie należy obiekt przestała spłacać kredyt budowlany, zaciągnięty w Banku Austrii na budowę tej nieruchomości.

- Mogę tylko potwierdzić, że została wszczęta egzekucja bankowa. Jakie będą dalsze losy tego obiektu, zależy od właściciela, innych wierzycieli i wielu innych czynników, o których nie mogę mówić - powiedział nam mecenas Andrzej Kwaśnik z Warszawy, działający na zlecenie banku UniCredit, w którego skład wchodzi teraz Bank Austrii.

Jak się dowiedzieliśmy, decyzja ta spowodowała, że ze współpracy z Trigonellą wycofuje się warszawska spółka Citrus, która już tylko do końca kwietnia pełniła funkcję zarządcy obiektu w Bolesławicach.

- Od kilku miesięcy konta Trigonelli są zajęte przez bank. Choć są na nich pieniądze, to nie można płacić za świadczone usługi - mówi Janusz Gutowski, prezes spółki Citrus. - Dlatego różne firmy serwisowe wycofują się ze świadczenia usług dla nas. My też nie otrzymujemy zapłaty, więc także nie będziemy już zarządcą tego obiektu i nie wiemy kto będzie.

Jednocześnie prezes Gutowski ujawnił nam, że z powodu zaległości płatniczych wypowiedział także umowę na wynajem lokalu dla Trigonelli w jego warszawskim biurze. Mecenas Kwaśnik nie chce się wypowiadać na temat przyszłego zarządcy CH Pod Wiatrakami. - Będziemy się starać aby nie było gorzej, niż jest - mówi tylko tajemniczo.

Firma Tigonella nie odpowidała na nasze maile. Tymczasem zlokalizowane w tym centrum sklepy działają normalnie. - Jeśli nawet coś się dzieje, to zajmuje się tym nasza centrala. Moim zadaniem jest dbanie o to, aby sklep funkcjonował normalnie. I tak się dzieje - powiedział nam kierownik sklepu Decathlon. Podobne opinie usłyszeliśmy od innych najemców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza