Właściciele klubu Havana w Przewłoce pod Ustką Ewa i Mirosław Ł. w grudniu ubiegłego roku zostali prawomocnie skazani za czerpanie korzyści z nierządu czarnoskórej Irene K., którą zwabili z Kenii do Polski.
Za to dostali kary po półtora roku więzienia. Mimo że starali się o odroczenie wykonania wyroku, trafili do więzienia. Mirosław Ł. od końca sierpnia odbywa karę w usteckim Oddziale Zewnętrznym słupskiego Aresztu Śledczego. Ewa Ł. od początku września przebywa w Zakładzie Karnym w Grudziądzu. Oboje chcą łaski Prezydenta RP. Ich obrońca złożył taki wniosek do Sądu Rejonowego w Słupsku. Prośbę uargumentował tym, że skazani po wyroku przestrzegają porządku prawnego, regularnie spłacają grzywnę, pogłębiają relacje z rodziną. Ich dalszy pobyt w więzieniu może wywołać negatywne skutki dla matki Mirosława Ł., która wymaga całodobowej opieki, a oni są jej jedynymi krewnymi. Dodatkowym argumentem jest fakt, że już przebywali w areszcie 131 dni.
Prośba nie trafi jednak do Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
- Wniosek obojga skazanych Sąd Rejonowy zaopiniował negatywnie i pozostawił bez dalszego biegu - mówi Danuta Jastrzębska, rzecznik słupskiego Sądu Okręgowego. - Dlatego że wszystkie okoliczności przedstawione przez obrońcę były już wcześniej znane sądowi, który wymierzał karę.
Poza tym skazani prezentują bezkrytyczny stosunek do siebie i negują fakt popełnienia przestępstwa.
Natomiast w ich życiu nie nastąpiły żadne nadzwyczajne zdarzenia, które mogłyby stać się podstawą do zastosowania aktu łaski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?