Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Właściciele porzucają swoje psy w okresie wakacyjnym

Agnieszka Zwolan [email protected]
Piesek znaleziony w środę wieczorem w Słupsku.
Piesek znaleziony w środę wieczorem w Słupsku. Agnieszka Zwolan
Słupskie schronisko jest pełne pokrzywdzonych stworzeń. Wakacje to czas najgorszy dla tych niechcianych.

Gdy byliśmy w piątek w schronisku, przyszła kobieta z dwójką dzieci, żeby oddać pieska, bo "gryzie dzieci i ma pchły". Schronisko odmówiło, ponieważ przyjmuje tylko bezdomne zwierzęta. Pracownica doradziła przesłanie wiadomości o psiaku do wzięcia gazecie lub wywieszenie karteczki na tablicach czy u weterynarzy. Właścicielka zapowiedziała, że w takim razie gdzieś zostawi czworonoga i wtedy stanie się bezdomny.

Bywa gorzej: psy wyrzucane są z aut, przywiązywane w lesie, ale też przerzucane przez płot schroniska. Dlatego w dużych miastach Polski trwa czwarta edycja Łódzkiej Kampanii Społecznej "Nie wyrzucaj mnie przed wakacjami! Pamiętaj, nie jestem rzeczą". Ma uświadomić, że zwierzęta cierpią po utracie domu.
Jeśli nie możemy ich wziąć ze sobą na urlop, oddajmy pod opiekę rodziny czy znajomych lub do zwierzęcego hotelu, z którego po powrocie odbierzemy pupila. Będzie miał wyżywienie, jakiego sobie zażyczymy, spacery i bezpieczny kontakt z innymi zwierzakami, a więc możliwość wspólnej zabawy, co zmniejszy tęsknotę.

Słupski hotelik mieści się przy Paderewskiego 5. Działa od 12 lat. Właściciel, Mirosław Grabka: - Niemal wszystkie miejsca do końca wakacji są zarezerwowane. Mamy pięć boksów i z reguły tyle właśnie psów w nich trzymamy, choć następuje rotacja. Są u nas psy nie tylko słupszczan, ale także z innych miast, a nawet od obcokrajowców planujących wypoczynek w naszych okolicach.

Kolejna taka placówka powstała we Włynkówku, prowadzi ją Jacek Panfil. Popyt jest głównie w weekendy i w wakacje. W obu hotelach nie zdarzyło się, żeby ktoś nie odebrał podopiecznego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza