Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włóż wygodne buty i ruszaj w drogę do zdrowia

Bogna Skarul
Bieganie czy chodzenie? Co jest zdrowsze, co daje lepsze efekty? Kiedy lepiej zacząć biegać, a kiedy jednak lepiej zdecydować się na szybki marsz? To pytania, które bardzo często zadajemy najpierw sobie, a później przyjaciołom. Rzadko jednak takie pytanie stawiamy lekarzom. Dlaczego?

- Bo zwykle sami wiemy, jaka będzie odpowiedź, a boimy się usłyszeć ją od lekarza. Najczęściej lekarz powie - najważniejsze, to się ruszać, a to pan czy pani musi wybrać, co woli - biegać czy chodzić. Ale jak już powie nam to lekarz, to my przyjmujemy tę jego opinię jak nakaz, a my, Polacy, nie lubimy się ruszać - twierdzi Lilianna Chromicz, lekarz rodzinny ze Szczecina.

Najważniejszy jest ruch

Jakakolwiek aktywność fizyczna jest dla naszego organizmu jak lek. Chroni nas przed chorobami serca, chorobami mięśni, stawów, kości, płuc, krwi, a nawet żołądka czy wątroby. Większość lekarzy powtarza, że w profilaktyce wszelkich niemal chorób najważniejszy jest ruch, potem ruch, potem odpowiednia dieta, a dopiero na czwartym miejscu lekarstwa.
- Oczywiście to, jaki ruch wybieramy, zależy od wielu czynników - podpowiada Lilianna Chromicz. - Pan w starszym wieku, który nigdy wcześniej nie uprawiał żadnego sportu, nie od razu zacznie biegać. Jemu polecam chodzenie, a dopiero później szybki marsz. Natomiast młodzieńcowi, ze względu na tę jego młodzieńczą energię, nie będę zalecała chodzenia po parku, a raczej bieganie.

Co nam to daje

Lilianna Chromicz dodaje jednak, że jeśli decydujemy się uprawiać sport nie rekreacyjnie, lecz bardziej intensywnie, powinniśmy, szczególnie będą w starszym wieku, a także po przebytych chorobach, poprosić o radę lekarza.
- Ale mówimy tu o rzeczywiście intensywnym sporcie - podkreśla pani doktor i dodaje, że każdy ruch nawet po zabiegach szpitalnych i uprawiany w rozsądnych granicach, przynieść nam może właściwie same pożytki.

Te korzyści to:

* ćwiczenie całego ciała, aktywizacja różnych partii ciała
* spalanie zbędnych kalorii
* dotlenienie organizmu
* więcej energii
* poprawa samopoczucia
* wzmocnienie układu krążenia
* zmniejszenie ryzyka zawału
* wzmocnienie mięśni kręgosłupa i stawów

Specjalna dieta

Zasady zdrowego żywienia zawarte są w piramidzie zdrowia opracowanej przez naukowców z Uniwersytetu Harvarda w USA. Na samym szczycie tej piramidy jest czerwone mięso oraz białe pieczywo, których spożycie należy ograniczać, podobnie jak pokarmów bogatych w tłuszcze pochodzenia zwierzęcego oraz cukry. Warto zauważyć, że podstawą piramidy jest aktywność fizyczna. W naszej codziennej diecie powinny się znajdować produkty z pełnego ziarna i tłuszcze roślinne. Wskazane jest również spożycie owoców i warzyw (2-3 razy dziennie) oraz produktów mlecznych (1-2 razy dziennie).
Żeby z chodzenia czy biegania mieć jak największe pożytki, warto wziąć pod uwagę, że każda wzmożona aktywność fizyczna powoduje zwiększone zapotrzebowanie na energię. Dlatego ważne jest, by w naszej diecie znalazły się odpowiednie produkty.

Dzienne zapotrzebowanie energetyczne dorosłego człowieka wykonującego lekką pracę wynosi od 2100 do 2600 kcal. U osób aktywnych fizycznie w okresie intensywnego treningu to zapotrzebowanie kaloryczne może być nawet dwukrotnie większe.
Jaka ma być to dieta? Przede wszystkim powinna być zbilansowana i urozmaicona. Co to oznacza? Że nasz organizm potrzebuje wtedy właściwie wszystkiego: węglowodanów, białek i tłuszczów. Dlatego powinniśmy jeść produkty zbożowe, makarony, owoce oraz warzywa strączkowe. Ale uwaga, zdecydowanie powinniśmy ograniczać spożycie tłuszczów i potraw smażonych.

Najbogatszym źródłem energii są węglowodany. Są w pełni przyswajalne i łatwo się trawią. Ich spożycie przekłada się wprost na gromadzenie się w organizmie glikogenu, materiału zapasowego, który podczas wysiłku fizycznego rozpada się na glukozę. Glukoza wpływa z kolei na naszą zdolność do podjęcia wysiłku.
Zgodnie z zaleceniami specjalistów ds. żywienia, dieta sportowca powinna się składać w ok. 60 proc. z węglowodanów, w ok. 25 proc. z tłuszczów i w ok. 15 proc. z białka.

Ważne jest też, jak i kiedy

Ważne jest nie tylko to, co jemy, ale również jak i kiedy. Szybkie i nerwowe spożywanie jedzenia sprawia, że jest ono słabo pogryzione, przez co gorzej się trawi i może być przyczyną dolegliwości żołądkowych. Należy też pamiętać o tym, by posiłek spożywać na 2-4 godziny przed treningiem, ponieważ bieganie czy szybkie chodzenie z pełnym żołądkiem jest zwyczajnie niezdrowe. Równie niezdrowe jest wykonywanie ćwiczeń o pustym żołądku. Może to doprowadzić do spalenia włókien mięśniowych, co jest nieodwracalne.
Jednak najważniejsze jest odpowiednie nawadnianie organizmu. Wraz z potem z naszego organizmu wydalamy wiele cennych elektrolitów i składników mineralnych. Dla prawidłowego funkcjonowania konieczne jest ich szybkie uzupełnianie. Bogatym źródłem elektrolitów i witamin są napoje izotoniczne, które można spożywać także w trakcie długiego treningu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza